---Jesteś tego pewien?-- zapytał podchodząc do Knuckles'a...
---Tak jestem tego pewien-- powiedział pewnie siwo-włosy patrząc w oczy starszego.
Wyższy uśmiechnął się delikatnie, a po chwili cicho zaśmiał patrząc na ścianę za siwo-włosym. Po chwili jego wzrok znów wrócił do patrzenia w złote oczy.
---W takim razie... Witaj ponownie Erwinie-- powiedział z uśmiechem.
---Czekaj tak po prostu?-- zdziwił się siwo-włosy, gdyż zawsze był cały proces przyjęcia kogoś...
---Ufam ci, więc jesteś nadal na swoim dawnym stanowisku-- wzruszył ramionami.
---Nie zjeb tego Knuckles-- dodał podnosząc jego podbródek tak, aby złote oczy spojrzały w te jego.Erwin patrzył chwilę w oczy starszego chłopaka, po czym przytaknął na jego słowa. Gdy to zrobił Equilibrium zabrał rękę i zaczął kierować się w stronę wyjścia z "Kwatery głównej".
---Czuj się jak dawnej! Czuj się po prostu jak w domu!-- krzyknął starszy wchodząc po schodach do części mieszkalnej.
Erwin stał chwilę zdziwiony. Był pewny, że Equilibrium nie zaufa mu od tak, po tym co zrobił te kilka lat temu. Siwo-włosy postanowił przejść się po podziemiach sprawdzić co takiego tutaj się zmieniło.
Zdziwił go totalny brak ludzi w podziemiach, gdy jeszcze był tu kilka lat temu zawsze było w tym miejscu najwięcej osób. A teraz? Totalne pustki, tak jakby nikt tu nie pracował.
Wiele pajęczyn w kątach ścian, a nawet kurz na monitorach i dokumentach.Siwo-włosy wreszcie dotarł do drzwi, których szukał od początku. Drzwi, które były podpisane "Kraina Tęczy". Dlaczego taka nazwa?
Tylko i wyłącznie z powodu pomyłki jednego z pracowników, gdy jeszcze Erwin był tu kilka lat temu.
Zlecono mu kupienie jakiejś dobrej tabliczki na te drzwi z pasującym opisem, lecz ten kupił to co nadal wisiało na drzwiach.Dlaczego nikt tego nie wymienił przez te kilka lat? Prawdopodobnie nikomu się nie chciało, a nazwa się przyjęła...
Erwin złapał za klamkę, a drzwi się otworzyły. Spodziewał się. Było to najważniejsze tutaj pomieszczenie, ale Equilibrium od zawsze zapomniał zamykać tych drzwi.
Pomimo, że Knuckles wiele razy prawił mu wykłady na temat tego dlaczego zamykanie tych drzwi jest tak ważne, on nadal o tym zapomniał.
Siwo-włosy wszedł do środka i zapalił światło, które ładnie oświetliło całe pomieszczenie.Rozejrzał się i stwierdził, że wizualnie nic tutaj się nie zmieniło. Podszedł do ciemno dębowego biurka i pierwsze co rzucało się w oczy to szara teczka z napisem "Plany 2022r". Erwin wziął ją do ręki i otworzył, po czym zaczął czytać jeden jedyny dokument który się tak znajdował...
___________________________________
Dokument potwierdzający:
---Współprace z ekipą budowlaną "YTFC" czyli "Your Time For Change"---Podpis właściciela YTFC:
Adree StrunstoFirma ma za zadanie zbudować budynek, na podstawie przekazanych planów. Wymagania to:
-Wyrobienie się w 6miesięcy.
-Wykonanie całego projektu zgodnie z przekazanymi planami.Typ budynku: Biurowiec
Numer działki: 568292028292010
Miasto: Los Santos
Właściciel terenu: ---
Planowany koniec budowy 13.09.2021Data rozpoczęcia budowy: 13.03.2021
Data zakończenia budowy: ---
Data zawarcia współpracy: 07.03.2021
Data zakończenia współpracy: ---
Data przekazania planów: 11.03.2021
CZYTASZ
~|My Psychic Accomplice|~| 5city |~
Fanfiction~My Psychic Accomplice~ -Mój Psychiczny Wspólnik- ---------------- Wydarzenia z przed lat poszły w zapomnienie... Lecz przez jedną wiadomość, wszystko wróciło. ~Czy dawne czasy wrócą..?