it's just a bet or a love - DNF

Georg and Clay's problems

ja poszedłem do domu jak dodałem zobaczyłem tylko moją babcie która mnie przywitała, robiła kolacje ja poszedłem do pokoju gdzie rozmyślałem nad dniem i trochę dziwnym zachowaniem George'a może on tylko mną chce manipulować a ta nauka to tylko idealna okazja sam nie wiem a może to zakład żeby mnie tylko przelecieć i zostawić sam nie wiem co o tym myśleć, z tych domyśleń i zmęczenia zasnąłem nawet nie przebierając mając tylko teraz w głowie te chwile, jak George do mnie podszedł i pocałował w policzek

dream! -obudził mnie wrzask z dołu była to moja mama co o dziwo 

wiec przeciągnąłem sie i ruszyłem na dół gdzie było widać moją mamę wiec szedłem na dół 

-co chcesz mamo - zapytałem i popatrzałem sie na nią była elegancko ubrana 

-szykuj sie clay mój  szef zaprosili nas na obiad a ty chodzisz z ich synem do klasy wiec ty tez idziesz -odparła i poszła do łazienki ja na to szybko poszedłem na górę przecież jest pewnie 8 wiec jaki obiad...

jak wszedłem na góre do pokoju wziąłem telefon i na wyświetlaczu pokazywała sie 13:59  tak długo spałem znaczy bym sobie jeszcze pospał miałem taki, piękny sen oczywiście był o nim ale no nic muszą sie szykować wziąłem koszule i jakeiś spodnie czane i poszedłem do łazienki gdzie tam sie umyłem i si ubrałem ułożyłem włosy i poszedł,em na dół prosto. tam widziałem mamę biegającą w kółko

-em.. mamo to możemy już jechać czy co bo jestem już uszykowany -odparłem na jednym wdechu było widać że mama była cała w nerwach 

-yy.. tak chodz już -powiedziała i wzięła torebkę i wsiadłyśmy do samochodu

po jakiejś godzinie dodaliśmy była to willa niż dom jak to mama określiła podjechaliśmy pod "dom" i wysiadaliśmy już od progu witała nas nieco starsza para kobieta była ubrana w granatową sukienkę a mężczyzna w koszule, i spodnie garniturowe. wiec wysiedliśmy oni nas przwitali i weszliśmy do salonu który był bogato ozdobiony 

-o clay tak jak dobrze pamiętam jak chcesz możesz iśc do George'a jest na górze pierwsze dziwi na prawo - powiedziała miło kobieta to była matka George'a wygląda na miłą kobietę wiec podziękowałem i poszedłem w kierunku tam gdzie ona wskazała 

byłem już u dzwi sypialni George'a zapuka usłyszałem tylko 'prosze' wszedłem i zobaczyłem georga  leżącego i gapiącego sie telefonie 

-o hey- odkleił sie od telefonu i porzedł do mnie i przytulił mnei to zamroziło

-hey-odparłem a on sie uśmiechnął i wrócił na łóżko 

-co tak stoisz no chodz tu-powiedział i poklepał delikatnie miejsce obok siebei. mogłem wdety sie przyjrzeć chłopakowi był ubrany w dres nie było to codziennie ale ruszyłem i usiadłem i zobaczyłem co tam patrzy geroge a on szybko schował telefon 

- no pokarz na co tam sie patrzysz gogy- powiedziałem i zacząłem go łaskotać przez co wylataliśmy w dziwnej pozycji byłem nad Georg'em opierałem sie łokciami żeby sie przygnieść  georga  śmialiśmy sie razem pierwszy raz usłyszałem taki prawdziwy śmiech George'a nie jakiś sztuczny niewiem sam czemu ale zacząłem sie do niego zbliżać  a chłopak zamknął oczy delikatnie zbliżyłem tka że prawie dotykałem usta George, był to mój pierwszy pocałunek ja nie wiedziałem czy na pewno chce wiec sie zatrzymałem a on spojrzał na mnie

-george ja.. - mi tu chłopak przerwał i tylko wziął swoje ręce na moją twarz i przybliżył twarz mi do ucha i seprznał "och dreammm no dalej" ja Niewiedziałem juz co robić czy aby na pewno george tylko sie uśmiechał. dobra chuj z tym, przyssałem sie mocno do ust geroga był to namiętny pocałunek po niecałej minucie poprosiłem żeby troche otworzył usta na to ten tak zorbił przez co nasze języki zaczęły sie plątać. George próbował mnie zdominować ale o niee.. ja tu dominuje 

george wtrącił ręce swoje w moje włosy ale dalej sie całowaliśmy aż sie oderwaliśmy bo barkło nam powietrza chciałem wiecej chyba george też 

-to co powtórka -rzekł ciężko oddychając przez to trochę sie napaliłem on mnei tak kręcił wiec ja tylko sie uśmiechnąłem chytrze znów przyssałem jak wcześniej do jego ust ale było to jeszcze namiętniej. poniosło mnie przez co moja reka wsunęła sie pod koszulkę chłopaka przez co później chłopak już nie miał koszulki na sobie tylko gdzieś tam została wyrzucona na bok wedety oderwaliśmy się. zacząłem całować jego brzuch przez co chłopak trochę pojękiwał jego ciało było idealne wogule jak on cały ale tą chwile przerwało nam pukanie i głos 

to koniec rozdziału xd pierwszy raz pisałam taką scenę wiec prosze mi wybaczyć jak coś bedzie nie jasne -__- mam nadzieje że spodobało sie i oczywiście zachęcam sie do komentowania i obserwowania profilu ;} życie miłego wieczoru czy tam kiedy to czytacie