"Uprowadzenie"

23 1 0
                                    

Orlica piła se spokojnie kawusie na swoim balkonie (jebać że go nie ma) aż tu nagle się jej w herbatę wpierdala CBŚ i ją chyc o podłoge, kwausia poszła się jebać, kizzzers kokosowy hermetyczna paczka wyjebany za balkon. Wynoszą orlice za fraki do busa (białego, takiego z napisem free candy) i jadą gdzieś, orlica nie wie gdzie. Wyjechali za Tg i jadą przez całą Polskę, orlica myśli "no i chuj mi w matule" Nagle JEB UDERZENIE TAK MOCNE ŻE ORLICE Z AIRFORCE'ÓW WYJEBAŁO, AUTO SIĘ PALI, ORLICA ROZPIERDALA SZYBĘ GŁOWĄ I SPIERDALA PRZEZ NIĄ DO JAKIEGOŚ LASU, W LESIE OKAZUJE SIĘ ŻE SĄ NA PODLASIU, ORLICA ŚCIĄGA WOREK Z MORDY (szkoda bo teraz oczy bolą) uwalnia się z trytytek i biegnie, biegnie przed siebie, nie wie gdzie, po prostu przed siebie. Nagle zauważa jakąś chatkę i do niej wchodzi chcąc się ogrzać bo jest kurwa środek zimy. I JEB, COŚ JĄ JEBAŁO W POTYLICĘ I TRACI PRZYTOMNOŚĆ. Budzi się na przyczepie jakiegoś auta jadąc przez pole pole łyse pole i pyta się kierowcy gdzie jadą, kierowca odpowiada jej że "na komisariat policji" Orlica próbuje wyskoczyć ale jest przywiązana do siedzenia. Jest zmęczona więc idzie spać wiedząc że i tak nie ma szans uciec...

ROZDZIAŁ 2 JUŻ NIEDŁUGO

Orlica w gułagu na Syberii Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz