N - po trzy i pół godziny szukania kacpra Baśka I orlica spotykają się na placu apelowym, obydwie nie mają dobrych wiadomości
O - I jak znalazłaś go
B - kurwa nie
B - domyślam się że ty też nie
O - no kurwa zgadłaś
O - ile nam czasu zostało
B - pół godziny
O - nie ma chuja we wsi że go znajdziemy
B - jest jakaś szansa, nie poddawaj się
O - *zaczyna płakać*
B - no i co beczysz jak ta pizda
B - wstawaj, pompki lecisz kurwa
O - ogar kurwa dupe
B - mam jeszcze jeden plan
O - no dawaj
B - poczekamy aż wyprowadzą go na szubienicę i wtedy go odbijemy
O - myślisz że możemy tak zaryzykować
B - no a masz kurwa inny pomysł
O - no nie
B - no to nic innego nam nie zostaje jak czekać
*20 minut później*
O - zostało 10 minut do północy
B - skąd ty to kurwa wiesz
O - widzę w ścianach czas
B - tobie już kompletnie odpierdala
O - mówie O tym jebitnym zegarze
B - a no faktycznie
O - to może chodźmy powoli na plac egzekucyjny
B - masz broń?
O - ja bym nie miała
B - często nie masz różnych rzeczy
O - co masz na myśli
B - nie ważne
O - tym razem jestem gotowa
B - dobra chodź
O - ĆŚŚŚŚŚ
B - sama ĆŚŚŚŚ
O - kurwa utkaj jadake wielorybie
O - patrz prowadzą ludzi na plac egzekucyjny
B - o kurwa tam może być kacper
O - idziemy za nimi
B - tylko jak nas zauważą to chujnia z grzybnią
O - to kurwa nie tupaj jak jebany słoń
B - chodź nie pierdolisz kocopoły
*idą za grupą więźniów*
B - O kurwa patrz jakie kurwa wrota
O - no jak w psychiatryku
B - co kurwa
O - no wiem z doświadczenia
*głos w głośnikach*
WITAM WSZYSTKICH NA KOLEJNEJ PIĘKNEJ EGZEKUCJI PUBLICZNEJ, DZISIAJ POZBĘDZIEMY SIĘ BARDZO WAŻNEJ PERSONY MIANOWICIE BRATA ZAŁOŻYCIELKI RUCHU OPORU
O - osz w pizde glizde
B - dobra zapierdalaj
O - musimy się wtopić w tłum bo skończymy tak ta kupa umarlaków obok
CZYTASZ
Orlica w gułagu na Syberii
Historical FictionOrlica po rewolucji X-Didelkowej trafia do gułagu na Syberii za swoją propagande przeciwko X-Didelkom