"Nadchodzi burza"

5 1 0
                                    

N - Orlica I Baśka po wypłynięciu z Santa Barbara kierowały się w stronę San Diego gdzie rzekomo przetrzymują brata orlicy kacpra

O - wiesz wogóle jak się steruje taką łodzią

B - stary mnie kiedyś do wody wjebał bo chciał mnie nauczyć pływać, zrobiłam jebane gta jakiemuś typowi, wjebałam typeczka do wody I mu zajebałam motorówke

O - to już wiem czemu kubix taki ganguch w szkole był

O - wracając, czyli umiesz tym pływać

B - potem się wjebałam w tłum ludzi na plaży ale myśle że coś tam umiem

O - to może lepiej ja poprowadzę

*głos w radiu*

R - JUŻ DZISIAJ WIELKI PREZYDENT ZAWITA DO SAN DIEGO, ZATRZYMA SIĘ W WIĘZIENIU DLA NIE LETNICH I WYGŁOSI APEL W W PECHANGA ARENA O 20:30

O - o kurwa, no i chuj bombki strzelił

B - dobra daj mi chwilę coś wymyśle

*15 minut później*

B - dobra chuj to jest nie do zrobienia

O - może taktyka "rozkurw i zgliszcza "

B - z chuja spadłaś

O - no

B - aha warto

O - dobra mam plan

O - pojedziemy do tego więzienia jak on będzie na tym apelu

B - w sumie

B - tylko musimy znaleźć broń

O - ogarnie się jakoś

B - JAKOŚ

B - dobra ja idę spać

O - spoko

N - po kilkunastu godzinach orlica I Barbara dopływają do brzegu San Diego na oparach paliwa

O - te kurwa baśka wstawaj

B - co drzesz mordę

O - dopłynełyśmy

B - no to teraz weź gdzieś ukryjmy tą łódke bo nie będziemy kolejnej podpierdalać

O - spoko to ja się tym zajmę a ty znajdź transport

B - spsraczka (spoko w języku Xdidelków)

O - uznam że tego nie słyszałam

N - orlica popłynęła ukryć łódź a w tym czasie Basia poszła zorganizować pojazd którym będą się poruszać po San Diego

Baśka pov

B - kurwa jebana mać zawsze to ja muszę iść po auto jak by ta jebana małolata nie mogła raz go poszukać

*dźwięk syren w oddali*

B - O kurwa konwój kubixa, może jak powiem że ja jego matką jestem to mnie nie wypierdoli jak ostatnio

Wojskowy - proszę się odsunąć jedzie wiceprezydent 

B - czyli kurwa kto

W - to pani nie wie

B - no gadaj bo ci wsadze ślimaka w dupe

W - Pan Filip "Skayx" Janko

B - osz kurwa mać, jebaniutki się ustawił

W - a teraz zapraszam serdecznie wypierdalać

B - ty wpierdalaj *wsadza ślimaka w dupe*

B - jak mówiłam tak zrobiłam

B - oddawaj broń

W - *zdycha bo mu się ślimak wgryzł w jelito*

B - tak będzie łatwiej  *zabiera broń*

O - już jestem co mnie omin... a temu co

B - nie wnikaj, masz pistolet

O - a czemu ja mam pistolet a ty karabin

B - bo jestem starsza

O - a chuj mnie to obchodzi ja cie uratowałam

B - chyba twoja stara

O - twoja stara to 5 żółw ninja

B - twoja stara zna instrukcje obsługi tostera na pamięć

O - twoja stara myśl że po 10 jest szukam

*2 godziny później*

B - twoja stara

O - CŚŚŚŚŚ

B - co kurwa CŚŚŚŚŚŚŚŚ, argumenty sie skończyły?

O - idzie patrol

B - O kurwa faktycznie CŚŚŚŚ

O - dobra zamknij dupe

Żołnierz - a słyszeliście że ta koleżanka prezydenta spierdoliła z więzienia

B - O to o tobie

O - pizda morświnie

Ż2 - no, podobno tyle ochrony tam że szczur się nie przeciśnie a jakaś głupia dziewucha se spierdoliła na oczach 2k ludzi 

O - dobra chyba se poszli

O - która jest godzina

B - za pięć wpół do szóstej

O - widać że jesteś matką

O - a po polsku

B - 17:25

O - dobra czyli według planu mamy 3 godziny żeby dostać się do więzienia

O - znalazłaś to auto

B - nie ale zaraz znajdę

B - może te się nada

O - a jak je odpalisz

B - *rozpierdala szybę i odpala auto na kable*

O - jebana mechaniczka się znalazła

B - wsiadasz czy mam sama jechać

O - dobra wsiadam już nie zesraj się

B - jak zepniemy dupe to może będziemy przed czasem

O - no to gas do dechy I zapierdalaj kobito

N - Orlica I Barbara pojechały w stronę więzienia miejąc nadzieję że gdy tam dojadą nie będzie za późno, czy ich plan się uda czy legnie z gruzem tego dowiemy się w kolejnej... dobra koniec pierdolenia to nie wyspa totalnej porażki

chapter 8 w środe

Orlica w gułagu na Syberii Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz