Vanessa: Kiedy widzę Worrena, czuję m...
Kendra:*przerywa jej*Miłość?
Vanessa: Nie, migrenę.
_________________________________________
Nie mam weny do pisania talksów, a nie ma sensu tylko ściągać z netu. Dlatego kończę tę książkę, i raczej nic nie będę już pisać o baśnioborze.
😔😔😔😔😔😔😔😔😔😔😔😔😔
CZYTASZ
Baśniobór: Różne różności (ZAKOŃCZONE)
FanfictionTrochę różności. (Chciałabym poprosić cię o to, drogi fanie baśnioboru, byś podszedł do tego z dystansem, zwłaszcza do błędów ortograficznych i One-shotów. Zmieniłam się przez te dwa lata (mam nadzieję, że na lepsze) I nawet nie jestem już w fando...