Nie zaczynaj od niczego

96 7 2
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


I tutaj właśnie zaczynają się kontrowersje.

Wielu autorów powie wam, że powinniście mieć co najmniej 10 rozdziałów wcześniej przygotowanych zanim zaczniecie publikować je na platformie. Ja uważam, że to głupota. Po pierwsze i najważniejsze wielu autorów boryka się z blokadą, która w ogóle nie pozwala im rozpocząć książki. Najważniejszym w tej sytuacji jest zacząć. Napisać pierwszy rozdział (lub prolog), a później historia sama zacznie się pisać w waszych myślach. Oczywiście po części również zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie powinniście publikować książki dopóki nie napiszecie kilku pierwszych rozdziałów. Moim zdaniem jednak do tego celu wystarczą jedynie 3, maks 4 rozdziały.

Razem z początkową publikacją książki powinniście od razu opublikować pierwsze 3 rozdziały i później na bieżąco aktualizować dalszą opowieść.

Wiele osób uważa również, że powinno się mieć z góry przygotowany plan całej powieści zanim jeszcze zaczniemy ją pisać. Ja osobiście jestem w obozie ludzi twierdzących, że jedyne co musimy, to zabrać się do pisania, a pomysły same się będą pojawiać w miarę rozwoju powieści, ale każdy ma i powinien mieć inne zdanie na ten temat. W końcu to my sami najlepiej wiemy, w jaki sposób najlepiej nam się pisze.

Oczywiście bez względu na to warto jednak mieć rozplanowany w głowie ogólny zarys powieści (jak się rozpocznie, jak będzie rozwijać i jak się zakończy), żeby w pewnym momencie nie zapędzić siebie samego w kozi róg z brakiem możliwości uratowania fabuły.

Tutaj polecam również ze skorzystania z zakładki notatki o dziele, którą możemy znaleźć po kliknięciu w naszą książkę w komputerowej wersji Wattpada. Jest tam wiele przydatnych pytań oraz luk, które mogą pomóc nam uporządkować pomysły odnośnie ogółu powieści.


Jak zdobyć wymarzone wyświetlenia na WattpadzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz