Not really a secret

205 12 1
                                    

***Time skip tydzień***

[t/i] Pov:

Zadowolony już chodziłem, bo noga w końcu mi się zregenerowała teraz była cała czarna i z pazurami, ale mogłem już chodzić co mnie cieszyło.

Latanie też jest fajne, ale lubię też chodzić- Hej [t/i]- do mojego pokoju weszła Raven.

- Hej Raven- powiedziałem radośnie- Potrzebujesz czegoś?- zacząłem machać ogonem.

- Jesteś demonem, dlaczego jesteś taki radosny i wystraszony?- westchnąłem cicho i podszedłem do niej.

- Zamknij oczy, a wszystko ci pokażę- położyłem dłoń na jej czole- I nikomu nigdy o tym nie mówi, ani nawet nie wspominaj- dziewczyna kiwnęła głową, a ja skupiłem moc w mojej dłoni i wszystko jej pokazałem.

- Straciłeś prawie całe dzieciństwo i dlatego zachowujesz się jak dziecko- uśmiechnąłem się lekko- A boisz się bo~- urwała nie kończąc.

- Tak- westchnąłem.

- To dużo wyjaśnia- kiwnąłem głową- Już cię rozumiem- podrapałem się po karku na jej słowa.

- Możesz mi pokazać swoją demoniczną formę?- spytała- Ja ci pokażę swoją- po chwili przede mną był czarny kruk z trzema oczami.

- No dobra, ale nie panuje nad tym zbyt dobrze i mogę mieć później "efekt uboczny"- zmieniłem się w czarną pumę z rogami.

- I no cóż tak wyglądam- powiedziałem, a drzwi do pokoju się otworzyły.

- Cześć i~ KOCIAK!!- o nie.

- S-Star czekaj, nie~!- StarFire mnie podniosła i poleciała ze mną do salonu mocno mnie trzymając.

- Ummm, jak to wyjaśnicie?- spytał Robin.

- [t/i] tylko mi pokazywał jego demoniczną formę- wytłumaczyła Raven będąca już z formie człowieka- Trochę moja wina- westchnęła.

Szybko zmieniłem się w człowieka- Już hie jestem kotem, puść mnie!- czemu ona jest taka silna?

- Ale zostały ci te urocze uszka!- no nie.

- Mówiłem o efektach ubocznych i to jeden z nich- udało mi się wyrwać z jej uścisku.

- Ugh- popatrzyłem się w moje odbicie w szybie i dotknąłem tych kocich uszu- Powinny zniknąć za kilka dni- powiedziałem zawstydzony.

- Pamiętam to, jak byłam młoda też tak miałam- zacząłem poruszać uszami na różne strony.

Westchnąłem cicho i przestałem- Przynajmniej tym razem to uszy- uśmiechnąłem się.

- A co to było poprzednio?- spytał BB.

- Rogi- jako puma są o wiele większę, a kiedy je miałem jako człowiek były trochę ciężkie.

- Dobra [t/i] chodź zważę cię- westchnąłem załamany i za nim poszedłem.

Kiedy byliśmy w kuchni chłopak wskazał na wagę, a ja z niechęcią na nią wszedłem.

- Dobra jest lepiej, teraz ważysz 30.5 kg- powiedział zmartwiony.

- Jest lepiej- powiedziałem zawstydzony.

- O pół kilo- popatrzył się na mnie.

- Lepsze to niż nic?- zaśmiałem się nerwowo.

- Powiedzmy, że tak- westchnął.

Zszedłem z wagi- Cyborg zamów coś na obiad!- krzyknął Robin.

- A co?- spytał.

- Byle co i podwójna porcja dla [t/i]- no nie.

Devil who is not Evil |Robin x male demon reader|YAOI|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz