5. 100% hetero

1.3K 5 10
                                    

Przykro mi Gandalfszary01 ale twoje zamówienie nie zostało jeszcze wykonane. W przypadku dalszych chęci przeczytania swojego zamówienia prosimy sprawdzić następny rozdział (oczywiście kiedy zostanie wstawiony)
Dziękuję i proszę o cierpliwość.

@_apollinka_

Mam na imię Kala i od jakiegoś czasu mam problem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Mam na imię Kala i od jakiegoś czasu mam problem. Nie jest to coś bardzo ważnego, ale wiem, że przydałaby nie się pomocna dłoń. Chodzi o historię. Za dwa miesięce piszę egzamin z historii rozszerzonej, a nic nie ogarniam.
Proszę o pomoc!!!

Zamknąłem stronę szkoły i odłożyłem telefon na szafkę nocną. Był środek nocy, a ja nie mogłem zasnąć, przez hałasy imprezy u sąsiada. Wstałem założyłem kurtkę i wsunąłem na nogi kapcie. Otworzyłem drzwi w momencie kiedy w mieszkaniu rozległ się dzwonek. Stała prezde mną szczupła dziewczyna o brązowych włosach. Więcej nie zdołałem zarejestrować, bo wysunęła się do mojego mieszkania i zatrząsnęła za sobą drzwi, opierając się o nie. Zdziwiony patrzyłem na ciemną postać.

-Przepraszam- szepnęła, po czym dodała- mogę się u ciebie schować?

- Co? Przed ki...-przerwało mi walenie w drzw. Wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem do pokoju gościnnego.- Zostań tu.

Podszedłem do drzwi i zaczekałem aż osoba znowu zacznie się dobijać. Gdy zaczęła, otworzyłem drzwi szybkim ruchem. Do pomieszczenia wpadł młody schlany chłopak. Gdy mnie zobaczył stanął jak wryty.

-T-ty?

-Ja?- zapytałem nierozmuiejąc.

-Ty żyjesz!- wrzesnął i rzucił mi się na szyję.

Powoli odsunąłem go od siebie i zmierzyłem krytycznie wzrokiem.

-Kim jesteś?- zapytałem łagodnie.

-Eee..- zawstydził się- jestem Mike. Mike Willson.

Zamrugałem kilka razy próbując odgonić łzy.

-Oh, to ty- powiedziałem wolno, po czym dodałem- wejdź, usiądź na kanapie w salonie.

Zamknąłem drzwi na klucz i poszedłem do czekające na mnie dziewczyny. Kiedy otworzyłem drzwi do pokoju gościnnego ta bujała się na piętach na środku pokoju.

-Przed nim uciekłaś?- zapytałem nierzomuniejąc czego tak się bała.

-Taak- powiedziała uśmiechając się do mnie głupawo.

Dotarło do mnie, że ona była jeszcze bardziej upita niż chłopak. Westchnąłem i ponownie wziąłem ją za rękę z zamiarem wyprowadzenia jej z mieszkania. Nie opierała się przez co poszło łatwiej niż mogłem się spodziewać.

Zamykając drzwi za rozchichotaną nastolatką, zastanawiałem się co to Emo, siedzace teraz na mojej kanapie, robiło na imprezie, w moim mieście.
Gdy wszedłem do salonu zastałem, Mike'a twerkujacego na mojej kanapie. Zatrzymałem się zdezorientowany.

One-shoty (nie tylko lgbt+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz