2. Kawa

2.8K 6 2
                                    

- Szłam wtedy nowojorską ulicą w zwyczajny, nudny i gorący dzień, około 16:00. Byłam zmęczona, bo szef uznał, że powinnam zostać tego dnia dłużej w pracy. Z rozmyślań wyrwała mnie dziewczyna z uszami kota, która się na mnie przewróciła, dopiero potem zauważyłam, że ma też ogon i nosek koci, cóż. Miała piękne zielone oczy i karmelowe lśniące włosy do pasa. Ubrana była w różową spódniczkę, białe podkolanówki i śliczną czarną, cekinową bluzeczkę. Zauroczoną jej słodyczą pomogłam jej wstać i zaprosiłam ją na kawę. Z początku wachała się lecz w końcu po długich namowach zgodziła.

I właśnie tak poznałam waszą mamę.

One-shoty (nie tylko lgbt+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz