jeej kochany mój Blurek
dawno go nie rysowałam, a i jemu przydał się redesign
wróciłam z nim do korzeni tak żeby najbardziej przypominał swoją pierwszą wersję, bez jakichś dodatków niepotrzebnych :]
a jego sowa nazywa się Pingwin
nie pytajcie czemu XD
he do got the drip tho
ta relacja między nimi raczej nigdy się nie zmieni 😌
<3
papa :]