~Pov Wiktoria~
Nie sądziłam, że Kookie tak obróci moje słowa przeciwko mnie. Jest bystry, ale nie sądziłam, że zrozumie co przez to powiedziałam. Nawet nie chce wiedzieć, co by się stało gdyby Yuri nie przyszła.
- Wszystko okej? - usłyszałam Yuri.
- Nie bardzo. Pamiętasz jak miesiąc temu mówiłam ci, że się zakochałam w Jimin'ie?
- Pamiętam, powiedziałaś mu? - zapytała zatrzymując się.
- Nie ja. Zanim tam poszłam rozmawiałam z Kookiem. Powiedział mi, że zakochał się w mojej siostrze, kiedy poszliśmy do ich sali okazało się, że Tae zakochał się mojej drugiej siostrze. Kiedy zapytałam czego się jeszcze dowiem wszyscy popatrzyli na Jimin'a. I wyszło na to, że on się zakochał we mnie. Kookie obrócił moje słowa przeciwko mnie i to on mu to powiedział. Nie chcę wiedzieć co by się stało gdybyś ty nie przyszła.
- Jak widać mam wyczucie czasu. Ale to nie zmienia faktu, że się zobaczycie na ich przerwie. Zwłaszcza, że będziesz go poprawiać, może jakbyś była makijażystką kogo innego byłoby prościej? Nie raz kiedy mnie nie było poprawiałaś Jungkook'a i Jimin'a naraz. Mogę się dzisiaj z tobą zamienić. - zaproponowała uśmiechnięta.
- Naprawdę?
- Naprawdę.
- Boże, uwielbiam cię! - krzyknęłam przytulając ją. Zaśmiała się.
- Dobra, idziemy. Musimy wyjąć nowe kosmetyki, które przed chwilą dojechały. - powiedziała. Poszłyśmy do sali i zajęliśmy się wypakowywaniem. Nie wiem kiedy minęły 2 godziny i Bangtani przyszli. Wszyscy usiedli na krzesłach, a ja spojrzałam na Yuri. Kiwnęłyśmy porozumiewawczo głowami i podeszłyśmy do innych osób.
- Nie pomyliłaś się? - usłyszałam Sugę kiedy podeszłam do Kookiego.
- Nie, nie pomyliłam się. - powiedziałam i zabrałam się za pracę. Kiedy wszyscy byli gotowi wrócili na trening. Chwilę po ich wyjściu podeszła do mnie Yuri i zapytała.
- Idziemy do kawiarni?
- Bardzo chętnie się stąd wyrwe chociaż na chwilę. - powiedziałam. Wyszłyśmy z sali i poszłyśmy w kierunku windy. Kiedy drzwi się zamykały zauważyłam Jimin'a, który szedł w naszą stronę. Normalnie przytrzymałambym drzwi, żeby się nie zamknęły, ale nie dzisiaj. Weszłyśmy do kawiarni i zamówiłyśmy to co zwykle. Cappuccino i ciasto truskawkowe. Siedziałyśmy, rozmawiałyśmy idt. Później wróciłyśmy i siedziałyśmy w sali staffu. Tia... I teraz się zaczyna... Umówiłam się z Kookiem, że będę go uczyć w poniedziałki, wtorki i piątki. A dzisiaj jest WTOREK! Wyszłam z wytwórni trochę później, żeby nie spotkać się z nimi. Kiedy podjechałam pod ich dorm przed drzwiami stał Jin.
- Ignorujesz go przez cały dzień. - powiedział kiedy wyszłam z samochodu.
- Wiem, uwierz mi nie chce tego robić, ale najzwyczajniej w świecie się boję. - powiedziałam.
- Kookie jest u siebie. - powiedział. Weszliśmy razem do środka, a ja od razu poszłam do góry. Uczyłam go jak powiedzieć np. ,,Jestem koreańskim idolem." ,,W salonie siedzą chłopcy." I parę tam innych. Ogólnie mówiąc, uczyłam go tego co jest związane z jego codziennym życiem. Kiedy zaplanowana godzina minęła zeszliśmy na dół. Widząc Jimin'a i resztę w salonie powiedziałam krótkie ,,pa" i szybko wyszłam. Otworzyłam drzwi od samochodu i usłyszałam za sobą.
- Możesz przestać mnie ignorować? W wytwórni jeszcze mogłem zrozumieć, ale tu? Już pomijam fakt, że zamieniłaś się z Yuri. - słyszałam w jego głosie złość, ale i tak nic nie powiedziałam. Nawet się nie ruszyłam. Poczułam lekkie szarpnięcie za ramię i trzask zamykania drzwi. Stałam twarzą w twarz ze złym Jimin'em. Jego oczy były ciemniejsze niż zawsze i to przerażało mnie najbardziej. Bo to jego oczy kocham najbardziej. Wstrzymałam oddech kiedy zacisnął swoją rękę bardziej na moim ramieniu. - Możesz w końcu coś powiedzieć, a nie tylko się na mnie patrzysz? - powiedział trochę spokojniej. Ale ja nie byłam w stanie wypowiedzieć głupiego słowa. Nigdy nie byłam z nim tak blisko, pomijając przytulanie. Bałam się zrobić cokolwiek. Kiedy poczułam, że zbiera rękę wstąpiła we mnie nagła odwaga. Złapałam go za rękę. Chciał coś powiedzieć, ale mu nie pozwoliłam. Szybko go pocałowałam i odsunęłam się od niego. Spojrzał na mnie zdziwiony, ale odwdzięczył mi się tym samym. Dłuższym pocałunkiem niż mój. Jednak było warto ignorować go większość dnia. Oderwaliśmy się od siebie kiedy zabrakło nam powietrza.
CZYTASZ
Jesteś moim marzeniem...⠇Jeon Jungkook
FanfictionOn - kpopowy idol, członek zespołu BTS. Jego życie jest poukładane. Miły, zabawny i wyrozumiały chłopak, który kocha swoich fanów najbardziej na świecie. Ona - dziewczyna z Polski, która ma dwie starsze siostry. Życie jej nie oszczędzało. Miła tylk...