Ostatnie dni ..

936 57 10
                                    


Harry...

Zaczęło się wielkie odliczanie do końca , trzy dni tak im powiedziałem , za trzy dni wyjeżdżam i przez długi czas ich nie zobaczę .. Schodziłem na duł zrobić śniadanie , Severus został na noc bo za dużo wypił , powiedział że po śniadaniu musi ruszyć w kilka miejsc pozałatwiać pewne sprawy . Byłem w kuchni .

- i co ja mam zrobić na śniadanie

Nie wiesz ?

- Jo ...

Tak ..

- na słodko czy na słono ?

Słono ... Zdecydowanie słone ..

- wedle życzenia

Za czołem wyciągać mąkę , pomysł na zapiekanka z pieczarkami serem i szynką , omlet i może jakieś kanapki z masą jajeczną powinno być dobrze .  Gdy już zacząłem wkładać do piekarnika zapiekanke doszedł mnie od tyłu męski głos .

- widzę że już od rana fruwasz po kuchni ...

- Profesorze ... Tak ktoś musi zrobić śniadanie , a jak Pan wyspał się Pan ?

- wczoraj bez krępacji mówiłeś mi po imieniu ...

Harry on jest za tobą i radze ci mówić po imieniu ...

No to się wjebałem ...

Niestety tak ... Serce nie sługa Harry ...

- w takim razie Severusie jak tam noc ?

Zapytałem grzecznie dalej się nie obracając ale poczułem powiew powietrza na karku i mocną rękę na mojej tali .

- samotna , a mogła być tak ciepła nie uważasz ?

Harry proszę ja też chce !!

Ale to moje ciało ..

Nasze !!!

Tylko pięć minut ...

Ok ok dam rade dzieciaku ...

Gdy oddałem kontrole Jo wiedziałem że potem tego pożałuje ale to potem , teraz lepiej cieszyć się chwilą i tym cudnym uczuciem ...

Jo....

Obróciłem się i zarzuciłem mu ręce na kark . I z cwanym uśmieszkiem i błyskiem w oku zacząłem szeptać .

- nie wiedziałem Severusie że jesteś tak seksowny ..

Severus ...

Chłopak był spodki jeszcze jak był pokryty mąkom i w tej ogromnej koszuli która odsłaniała jego obojczyk ta jego gładka  skóra .

Chwyciłem go jedną rękom za policki i skierowałem jego głowę na swoją , widziałem jak podnosi się na palcach i czeka aż ja coś zrobię , nie kazałem mu długo czekać bo ja sam za długo czekałem byłem spragniony tych ust tego ciała .

Harry...

Oddaje ci ciało radź sobie ..

Ze co ! Ty sobie żartujesz co mam robić !!

Nie wiem daj się przerznąć dziewico ...

Spojrzałem w te czarne oczy i mocniej objąłem go rekami na karku spojrzałem na niego błagalnie .

- Sev ...

Potem poczułem te silne usta na swoich jak całował moje usta lekko je kąsa a ja oddawałem się temu całkowicie , ugryzł mnie w dolną wargę zapiszczałem a on wsunął swój zdolny język w moje usta penetrując je zwiedzając tak jakby chciał zapamiętać każdy jeden centymetr ..

Głos pomoże ...Snarry TomarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz