Miłość z sąsiedztwa [] Lawięc

Prolog

Per. Dominik

Dzisiaj rano obudziłem się jak zwykle znudzony i zastanawiałem się nad całym moim życiem. Co prawda miałem dziewczynę i ona chyba mnie kochała ale sam już nie byłem pewien. Nie czułem już do niej tego co kiedyś i za każdym razem tak zaczynał się mój dzień, a dokładniej to od rozmyślania o dziwnych sprawach i różnych myśli dlaczego jeszcze tu jestem. Poszedłem zagotować wodę na kawę i gdy już wlałem ją do czajnika ruszyłem do łazienki się ubrać. Gdy byłem już obudzony odpaliłem konsole i właśnie na niej spędziłem resztę mojego jakże cudownego dnia.

Po dwóch puszkach piwa, czułem jak zaczynam robić się senny więc nawet już nie przebierając się walnąłem się na łóżko i zasnąłem. Wtedy jeszcze nie wiedziałem że mój jutrzejszy poranek zmieni wszystko co do tych czas czułem..

Hej! Ogólnie to moja pierwsza opowieść więc może być dużo cringe, ale możecie napisać czy ja do tego wogóle się nadaje. XD
Miłego dnia/nocy!
Słowa: 158
~Klucha she/her