24. Co widzę ?

141 10 3
                                    

W tym momencie zawołał ich Nico . Obiad był już gotowy . Zeszli na dół i usiedli przy stole Nico podał talerze , sztućce i przygotowane przez niego danie . Nałożyli sobie posiłek i zaczęli jeść .

N : I jak ?

Cz: Nawet nieźle młody .

P: Bardzo dobre Nico .

N: To świetnie bo się mega starałem .

Cz: Dzięki Nico . Było przepyszne .

P: To teraz pozmywam naczynia.

Patrycja wstała od stołu . Zebrała talerze i zaczęła je myć . Podszedł do niej Czaro .

Cz: Myszko nie musisz . Zostaw to . Nico pozmywa .

N: No właśnie . Ogarnę to . Możecie iść .

P: W takim razie idziemy . Dziękuję Nico .

N: Spoko .

Poszli na górę . Czarek usiadł na łóżku . Patrycja również . Wtedy odezwał się Czarek

Cz: Która godzina Pati ?

P: Jest 17:03 . A dlaczego pytasz ?

Cz: O 18:00 musimy posmarować maścią twoje rany .

P: Znowu ?

Cz: Tak . Można dwa razy dziennie . Czytałem ulotkę .

P: Ok . To co robimy teraz ?

Cz: Nie wiem . Ale w sumie możemy w coś pograć .

P: W co ?

Cz: W ,,co widzę ? ''

P: Ok .

Cz: Ja zaczynam widzę coś co jest wysokie , białe i ma uchwyty .

P: Szafa .

Cz: Tak . Teraz ty .

P: Widzę coś dużego i białego ( o wy zboczuchy jebane ) .

Cz: Biurko ?

P : Tak .

Cz: A ja widzę coś pięknego , cudownego ...

P: Może coś bardziej konkretnego ?

Cz:Leży koło mnie ... I to ty ...

P: Bardzo milutkie Czaruś ale piękne cudowne ... No nie sądzę .

Cz: Dla mnie jesteś idealna ❤️.

P: ☺️ .

Cz: Już 18:00 . To co ? Smarujemy ?

P: Tak .

Patrycja zdjęła bluzę i stanik .Już nie wstydziła się swojego przyjaciela . Ufała mu , jak nikomu innemu . Czarek usiadł na jej biodrach .

Cz: Może być trochę zimne .

Zaczął delikatnie smarować jej piersi maścią . Bardzo bolało bo rany były dość rozległe . Czarek skończył .

Cz: Już dobrze . Chcesz się przytulić ?

P : Tak .

Przytulił ją .

Cz: Bardzo boli ?

P: Wcześniej było gorzej .

Cz:Może załóż bluzkę . Nico może tu wejść .

P: Tak . Już .

Dziewczyna szybko ją założyła . Wtuliła się w chłopaka i pocałowała go w policzek .

Cz: Jeszcze raz .

P: Wystarczy .

Cz: Nie proszę . Taki malutki buziaczek . O tutaj .

P: Niech ci będzie .

Dziewczyna chciała go lekko pocałować . Chłopak szybko odwrócił głowę i pocałowali się w usta . Czarek położył rękę na jej biodrach i pogłębił pocałunek . Po chwili oderwali się od siebie .

Cz: Mogę chwilę pograć Patusia ?

P: Oczywiście .

Chłopak usiadł do biurka o zaczął grać. Dziewczyna patrzyła na ekran ale po chwili zasnęła .


Słowa : 415

Hej Misiaczki 💜💙 .Właśnie mam spr z biologii ale nic nie umiem więc chociaż napisze wam rozdział . Adios 💜💙.

Przyjaciele ...PatixCzaro Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz