W tym momencie zawołał ich Nico . Obiad był już gotowy . Zeszli na dół i usiedli przy stole Nico podał talerze , sztućce i przygotowane przez niego danie . Nałożyli sobie posiłek i zaczęli jeść .
N : I jak ?
Cz: Nawet nieźle młody .
P: Bardzo dobre Nico .
N: To świetnie bo się mega starałem .
Cz: Dzięki Nico . Było przepyszne .
P: To teraz pozmywam naczynia.
Patrycja wstała od stołu . Zebrała talerze i zaczęła je myć . Podszedł do niej Czaro .
Cz: Myszko nie musisz . Zostaw to . Nico pozmywa .
N: No właśnie . Ogarnę to . Możecie iść .
P: W takim razie idziemy . Dziękuję Nico .
N: Spoko .
Poszli na górę . Czarek usiadł na łóżku . Patrycja również . Wtedy odezwał się Czarek
Cz: Która godzina Pati ?
P: Jest 17:03 . A dlaczego pytasz ?
Cz: O 18:00 musimy posmarować maścią twoje rany .
P: Znowu ?
Cz: Tak . Można dwa razy dziennie . Czytałem ulotkę .
P: Ok . To co robimy teraz ?
Cz: Nie wiem . Ale w sumie możemy w coś pograć .
P: W co ?
Cz: W ,,co widzę ? ''
P: Ok .
Cz: Ja zaczynam widzę coś co jest wysokie , białe i ma uchwyty .
P: Szafa .
Cz: Tak . Teraz ty .
P: Widzę coś dużego i białego ( o wy zboczuchy jebane ) .
Cz: Biurko ?
P : Tak .
Cz: A ja widzę coś pięknego , cudownego ...
P: Może coś bardziej konkretnego ?
Cz:Leży koło mnie ... I to ty ...
P: Bardzo milutkie Czaruś ale piękne cudowne ... No nie sądzę .
Cz: Dla mnie jesteś idealna ❤️.
P: ☺️ .
Cz: Już 18:00 . To co ? Smarujemy ?
P: Tak .
Patrycja zdjęła bluzę i stanik .Już nie wstydziła się swojego przyjaciela . Ufała mu , jak nikomu innemu . Czarek usiadł na jej biodrach .
Cz: Może być trochę zimne .
Zaczął delikatnie smarować jej piersi maścią . Bardzo bolało bo rany były dość rozległe . Czarek skończył .
Cz: Już dobrze . Chcesz się przytulić ?
P : Tak .
Przytulił ją .
Cz: Bardzo boli ?
P: Wcześniej było gorzej .
Cz:Może załóż bluzkę . Nico może tu wejść .
P: Tak . Już .
Dziewczyna szybko ją założyła . Wtuliła się w chłopaka i pocałowała go w policzek .
Cz: Jeszcze raz .
P: Wystarczy .
Cz: Nie proszę . Taki malutki buziaczek . O tutaj .
P: Niech ci będzie .
Dziewczyna chciała go lekko pocałować . Chłopak szybko odwrócił głowę i pocałowali się w usta . Czarek położył rękę na jej biodrach i pogłębił pocałunek . Po chwili oderwali się od siebie .
Cz: Mogę chwilę pograć Patusia ?
P: Oczywiście .
Chłopak usiadł do biurka o zaczął grać. Dziewczyna patrzyła na ekran ale po chwili zasnęła .
Słowa : 415
Hej Misiaczki 💜💙 .Właśnie mam spr z biologii ale nic nie umiem więc chociaż napisze wam rozdział . Adios 💜💙.
CZYTASZ
Przyjaciele ...PatixCzaro
Novela JuvenilHejka .To moja pierwsza książka więc mam nadzieje że dobrze ją przyjmiecie ...Miłego czytania .💜💙