36.Już dobrze ...

147 9 3
                                    

Cz: Nie mogę się doczekać dzisiejszego wieczoru ...😏 .

P: Czaro ! Ty zboczeńcu jebany .

Cz: Że ja ? Nie . Gdzie tam ... Normalnie nie jestem zboczeńcem .

P: Normalnie to znaczy ?

Cz: Kiedy nie jesteśmy sami . Kiedy cię widzę jestem zboczony w huj ale to nie moja wina .

P: To czyja niby ?

Cz: Twoja . Patrz co mi robisz .

Chłopak skierował swój wzrok na spodnie.  ( Chyba każdy wie o co chodzi ) .

P: Chyba nie chcę patrzeć .

Cz: Hah .

P: Która godzina ?

Cz: 17 : 20 .

P: Za chwilę się przebiorę i możemy wychodzić .

Cz: Ok .

P: Co myślisz o tym ?
( Pokazała mu fit )

Cz: Super .

P: Ok to ja się przebieram .
( Dziewczyna kierowała się w stronę łazienki . )

Cz: A nie przebierzesz się tutaj ?

P: Czarek ...nie .

Cz: No przecież już cię widziałem prawie nago .

P: No tak ale ...

Cz: No proszę . Patrysia ...

P: Niech ci będzie . 

Cz: Dziękuję myszko .

Patrycja zdjęła z siebie ubrania . Stała w samej bieliźnie . Miała na sobie koronkowy czarny komplet . Schyliła się przy torbie która leżała obok łóżka na którym leżał chłopak . Jej pośladki były lekko wypięte . Chłopak nie mógł się wytrzymać i mocno klepnął ( przepraszam za to słowo ale nam jakie inne można by tu dać ) dziewczynę w tyłek ( xd) .

P: Czaro ! Ała ...

Cz: Myśl- Co ja zrobiłem .

Cz: Przepraszam Patusia . Bardzo boli ?

P: Dlaczego to zrobiłeś ? 🥺

Cz: Nie wiem . Chodź . Przytul się 🥺 .

Wziął dziewczynę na ręce tak że siedziała okrakiem (xd) na jego kolanach , ręce chłopaka znajdowały się na jej plecach . Ona była w niego wtulona . Czarek teraz żałował że to zrobił . Sprawił dziewczynie ból .

Cz: Już dobrze ... Cichutko ...

P: 🥺

Cz: Przepraszam maluszku .

P: Czarek już dobrze ale nie rób tak bo bardzo boli .

Cz: Pomasować ?

P: Nie trzeba .

Cz: Mogę zobaczyć ?

P: Co ?

Cz: Czy nie zrobiło się czerwone .

P: Tak .

Cz: Połóż się na brzuszku .

P: Ok .

Dziewczyna zrobiła tak jak kazała . Położyła się na brzuchu . Chłopak oparł się o jej kolana . Popatrzył na jej zaczerwienione w huj pośladki . Był na nich odcisk jego dłoni .

P: I co ?

Cz: Co ja ci zrobiłem ? 😨 . Boli ?

P: Trochę .

Cz: Może nie wychodźmy dzisiaj co ?

P: Jest dobrze Czaruś

Cz: Na pewno Pati ?

P: Tak ☺️ .

Cz: To dobrze . Przepraszam myszko .

P: Nic się nie stało ☺️ .

Cz: To ubieraj się i wychodzimy ☺️ .

P: Ok .

Dziewczyna szybko się ubrała . Czarek wstał z łóżka i razem wyszli z jego pokoju . Zeszli na dół . Czarek powiedział do swojego brata Nicolasa że wychodzą . Następnie weszli do korytarza gdzie założyli buty . Chłopak otworzył drzwi po czym przepuścił dziewczynę . Teraz wychodzili z domu na spotkanie ze swoimi przyjaciółmi . Czy to podwójna randka ? Szli razem chodnikiem trzymając się za ręce . Byli 5 metrów od domu Czarka . Wtedy doszli do nich Julka i Maciek . Jak zawsze spóźnieni .

M: Przepraszamy że tak długo ale ktoś nie mógł znaleźć błyszczyku . I nie chce wytykać ani wymieniać po imieniu ale to była Julia .

J: Ale teraz ładnie wyglądam .

M: Hah .

Cz: Spoko . My też mieliśmy mały problem ...

J; Jaki ?

P: To nic takiego ...

J: Ok . To idziemy ?

Cz, P , M : Tak .

Słowa : 576

Witajcie misiaczki 💜💙 . Przepraszam że wczoraj nie było rozdziału i dodatkowo bardzo przepraszam za te zboczone sytuacje w każdym rozdziale tej książki .  A tak wgl to dzisiaj jadę do Łodzi do mojej cioci .Jebać szkole , wyjedź sobie 200 km od domu i po powrocie do szkoły powiedz że zachorowałaś  . To jest plan na życie . Przy okazji bardzo , bardzo , bardzo dziękuje za tyle wyświetleń . Kocham was . Adios 💜💙 .

Przyjaciele ...PatixCzaro Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz