Cz: Musimy dzisiaj zmienić opatrunek i znowu zrobić zastrzyk .
P: Znowu ?
Cz: Jeszcze tylko 2 Patusia .
P: Aż dwa ...
Cz: Będzie dobrze .
P: Uwielbiam cię Czaruś .
Cz: Ja ciebie też uwielbiam Pati ... Ja też .
Przytulił dziewczynę trzymając rękę na jej brzuchu . Przeczesał ręką jej włosy i pocałował głowę dziewczyny . Ta lekko się uśmiechnęła .
P: Czarek ...
Cz: Tak Patusia ?
P: A już nie ważne...
Cz: No powiedz myszko .
P: Bo wiesz ... Mam ochotę na coś słodkiego ...
Cz: Pójść do sklepu ?
P: Nie musisz Czaruś .
Cz: Ale chce . Idziemy razem czy chcesz zostać w domu ?
P: Nie chce iść .
Cz: To ja wracam za 10 minut .
P: Ale ja nie chcę zostać sama w domu . . . -powiedziała dziewczyna . No tak , miesiączka dawała o sobie znaki .
Cz: To chodź ze mną . - powiedział spokojnie . Wiedział że nie będzie łatwo . W swoim życiu miał kilka przelotnych dziewczyn więc wiedział o co chodzi . Zawsze był zirytowany wydarzeniami jednak Patrycja go zmieniła . Dla niej zrobiłby wszystko ...
P: Ale nie chce mi się iść ...
Cz: To ja za chwilę wracam .
P: A może z tobą pójdę .
Cz: Chcesz iść czy wolisz zostać w domu ?
P: Idę z tobą .
Dziewczyna wstała z łóżka i podeszła do chłopaka.
P: Przepraszam za to Czaruś ale ja nie chciałam cię zdenerwować . Tak po prostu jest . Ale to minie . Przepraszam .
Cz: Nie jestem zły maleństwo . Damy radę . Tak ? Nie przepraszaj już . Wszystko dobrze .
P: Przepraszam .
Czarek przytulił dziewczynę i razem wyszli z domu . Szli do sklepu mijając kilka ulic . Po 3 minutach byli już w sklepie wybierając słodycze . Dziewczyna pakowała do koszyka żelki owocowe, czekoladki nadziewane mlecznym kremem i kilka swoich ulubionych energetyków . ( A tak wgl to jaki jest wasz ulubiony energol ? Ja lubię tigery ufo i te blacki w różowych puszkach jakby kogoś to interesowało ) . Podeszli do kasy .
Cz: Ja zapłacę .
P: Nie ja zapłacę Czaruś .
Cz: Wiesz że i tak za ciebie zapłacę ?
P: Czaruś nie . Nie możesz za mnie płacić .
Cz: Ale ja chcę .
P: Nie .
Gdy kasjerka zeskanowała ich zakupy Czarek szybko przyłożył kartę do terminalu . Spakowali zakupy i wyszli ze sklepu .
P: Dlaczego za mnie zapłaciłeś Czaruś ?
Cz: Mówiłem ci że i tak to zrobię .
P: Dziękuję ☺️ .
Spacerowali spokojnie w stronę domu chłopaka . Nagle przechodzili obok dwójki typowych osiedlowych patusów(tak wyglądam kiedy wychodzę ze znajomymi XDDD ) . Mieli na oko 14 lat (jak na razie wszystko się zgadza ) stali obok przystanku paląc epy . (Ja palę tylko kiedy nikt nie widzi a w towarzystwie nie bo nie wiadomo kto jest 60 , pamiętajcie żeby na takich uważać ) . Gdy przeszli obok nich jeden z nich krzyknął w stronę Patrycji
Tt(ten typ ) : Fajna dupa . (xd)
Cz: Co ty kurwa powiedziałeś ?! - odpowiedział wkurwiony już Czarek .
Tt: Ktoś tu się wkurzył ...
Cz: Zamknij ryj frajerze .
Tt: Bo co mi zrobisz ?
P: Czarek nie warto . Chodź .
Cz: Najpierw musi ponieść karę .
Czarek zaczął bić tego typa do nieprzytomności . W tym Czasie drugi uciekł z miejsca zdarzenia .
P: Czaruś , już wystarczy . On zemdlał . Idźmy już , proszę .
Cz: Dobrze . Chodźmy do domu .
P: Dziękuję Czaruś .
Cz: Nie ma za co . Dobrze że nic ci się nie stało .
Wrócili do domu Czarka . Poszli na górę i położyli się na łóżku . Patrycja lekko zwinęła się i zacisnęła powieki . Bóle miesiączkowe jak zwykle były intensywne . Chłopak bardzo się przejął gdy zobaczył zachowanie Pati . Przysunął się do niej i położył swoją rękę na jej czole.
Cz: Bardzo boli ?
P: Bywało gorzej ...
Cz: Zrobić ci herbatkę ?
P: Nie , dziękuję . Mogę się przytulić ?
Cz: Oczywiście że tak . Chodź tu maleństwo .
Przytulili się i wtuleni w siebie spędzili tak następne kilkanaście minut ...
Słowa : 627
Witajcie misiaczki 💜💙 . Bardzo was przepraszam że tak późno . Jutro postaram się wstawić rozdział wcześniej . Miejsca w rankingach nadal są bardzo niskie .Załamka totalna . Ale bardzo dziękuję wszystkim którzy to czytają . Dobranoc misiaczki . Adios 💜💙.
CZYTASZ
Przyjaciele ...PatixCzaro
Ficção AdolescenteHejka .To moja pierwsza książka więc mam nadzieje że dobrze ją przyjmiecie ...Miłego czytania .💜💙