-medyk daje zioła Iglastej Gwieździe-
-wiła się z bólu-
-spokojnie wszystko będzie dobrze...-powiedział medyk-
-warkneła-zostaw mnie! Poradzę sobie!-
-No chwili było słychac ciche mialkniecie-
-Pierwszy!-zaczął wylizywać kociaka-
-wkońcu...-po chwili znowu piskneła gdy dostała skurcz-
-Dasz radę!-miałknął-wbila pazury w ziemię -Napewno?...-
-Napewno!-zaczął wylizywać następnego kociaka-
-Zaczeła mruczeć gdy zobaczyła ostatniego i poczuła ulge-
-dał kociaki iglastej gwieździe-Nakarm je-
-przysuneła kociaki do siebie i same zaczęły pić-SĄ PIĘKNE.-
-Nastepnego Dnia-
-Wszystkie koty spały oprócz Iglastej Gwiazdy-
-wstala i wyszła z legowiska zostawiając kociaki-Zaczekajcie tutaj!-
-wybiegła z obozu-
-zaczeła biec ile sił w łapach-Klan WODY!-sykneła gniewnie i wskoczyła na rzeczną gwiazde-
-A!-krzykneła-CO TY TU ROBISZ!-warkneła i zrzuciła z siebie Iglastą Gwiazdę i przydusiła ja do ziemi-GIŃ! GIŃ MAŁA!-
-A!-wrzasnela gdy mocne pazury przecięły jej GARDŁO -CO TY ROBISZ MAM KOCIAKI!-
-CO!?..-sykneła Rzeczna Gwiazda-To po co tu przychodzisz-
-CHCIAŁAM CI COŚ POWIEDZIEĆ!-warkneła-
-CO!?-sykneła Rzeczna Gwiazda-
-Jestes..moją siostrą....-opadla w końcu przez siłę Rzecznej gwiazdy-
-zaczeła się rzecznej gwieździe kręcić w głowie-"Siostry!? Oszalałaś! Nie możemy być siostrami! Jesteś za głupia!„-
-......-nie odpowiadała-
-Teraz cię chyba pokręciło! Nie możesz być moja siostrą!-odezwala się rzeczna gwiazda-
CZYTASZ
Wojownicy..Nowy przywódca klanu serca
Historia CortaNowy przywódca ma wiele do zrobienia,może oczekiwać walk.Klan wody jest ich największym wrogiem, od wieków atakował klan serca,ale....czy uda im się przetrwać? Jednak...nie poddadzą się! Będą walczyć do końca!