-ehhh idę odnieść ją do swojego klanu-Rzeczna Gwiazda wzięła Iglastą Gwiazdę i poszla-
-Rzeczna Gwiazda pobiegła i dotarła do obozu potem wbiegła do niego i położyła Iglastą Gwiazdę obok kociąt-
-Iglasta Gwiazda obudziła się-CO TY TU ROBISZ!-zauwazyla że gapi się w kocięta-idz sobie!-sykneła-
-Nagle Rzeczna Gwiazda odwróciła się i uciekla-
-Już...jej nie ma moje drogie kocięta.-przytuliła kociaki
-Rzeczna Gwiazda pobiegła przez las-
-przytuliła Kociaki--Iglasta gwiazda siedziała z kociakami a one się bawiły,ganiały się itp.-
-Sercowo gwiazdo...byłbyś z nich dumny-szepnela do siebie -
-Serce ugryzła ogon siostry swoimi zębami-HA Ha!-zaczeczeła biec-Nie dogonisz mnie!-
-no ej!-powiedziała siostra Serca i pobiegła za siostra-
-Maluchy! Czas iść jeść!-kociaki zaczęły podchodzić
Nazywały sie błękitka,serce i lisek-
-mruczala wszystko było tak jak chciala-~następnego dnia~
-Kociaki biegały po legowisku a...Iglastej Gwiazdy nie było
Ale czekajcie ona nigdzie nie poszła! Jest w obozie ale nie blisko ich, więc kociaki ciekawskie wymknęły się z legowiska i pobiegły w stronę wyjścia ale zastępca ich zlapal-
-gdzie się wybieracie!?+miałknął-
-eee...nigdzie!-pobiegły w stronę legowiska-
-wracala do legowiska-A wy gdzie byliście!?-
-eee...-miałkneły-
-nigdzie...-odpowiedziały w końcu-
-zostancie tu PROSZE-Pobiegla do wyjścia z obozu i wskoczyła na drzewo i rozejrzała a potem doszła do rzeki zobaczyła rybę więc ją złapała i jeszcze chwilę siedziała przy rzece-ale tu pięknie....-
-nagle wstała i z rybą pobiegła do obozu i weszła do legowiska potem urwała po kawałku ryby dla kociąt-bierzcie maluchy! Wasza pierwsza ryba!-dala kociakom i patrzyła jak jadły-
-smakuje?-
-T-Tak!-odpowiedziały-
CZYTASZ
Wojownicy..Nowy przywódca klanu serca
ContoNowy przywódca ma wiele do zrobienia,może oczekiwać walk.Klan wody jest ich największym wrogiem, od wieków atakował klan serca,ale....czy uda im się przetrwać? Jednak...nie poddadzą się! Będą walczyć do końca!