"Czemu to zrobiłeś?"

109 8 0
                                    

    Z dnia na dzień, z każdą rozmową i z każdym spotkaniem na Univers nasza przyjaźń się tylko polepszała. Ja sama nie raz byłam na treningu Techno, a on nie raz na moim.

Byłam bardzo szczęśliwa, że tego powodu, że poznałam kolejnego człowieka, który jest miło i przyjaźnie do mnie nastawiony.

Wszystko przetrwałam face2face z pytaniami od widzów. Oczywiście nie obyło się bez pytania czy jesteśmy razem, czy temat moich rodziców i siostry. Oprócz tego wiele treningów i jeszcze jedna spokojna konferencja.

I dziś przyszedł ten czas.Ten wielki dzień, walka Technoblade'a vs Omilino.Była godzina 17.Spakowałam torbę sportową, zadzwoniłam po Karl'a. Przebrałam się w strój a na to ubrałam długą bluzę.

Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi, co oznaczało, że Karl już przyszedł. Otworzyłam mu drzwi i przywitałam się z nim.  Pomogłam przebrać Lucy, ubrałam jej sukienkę.
Wiem, że Lucy jest za mała na takie coś, ale musiałam ją wziąść, bo wszyscy z mojej rodziny mieszkają za daleko, a Karl i Sapnap też idą na Univers, więc no. Wzięliśmy torbę i kluczki. Z przodu na miejscu pasażera usiadł Karl, z tyłu w foteliku zapiełam Lucy. A ja prowadziłam auto.

Klikłam na pilocie,a brama się otwarła. A gdy wyjechałam samochodem, brama się zamknęła.
-I am the Rich bitch.- dostaliśmy z Karl'em głupawki, gdyż Karl tak do mnie mówi i mnie ma tak w kontaktach ustawioną.

Po około 40 minutach znleźliśmy się pod stadionem na którym miała się odbyć gala. Wszystko było przygotowane, co znaczyło, że przyjechaliśmy idealnie.  Poszłam się przebrać, a Karl z Lucy poszli do innych, którzy byli w poczekalni. Nie zajęło długo a byłam już w stroju i trzymałam swoje rękawice bokserskie. Nasza walka była Main event'em, więc była na końcu.

Gdy wszyscy byli w poczekalni.  Przyszedł, też Karl z moją siostrą.
-Co się stało młoda?- mówi Alice patrząc na biegnąca w jej stronę Lucy
-Obiecaj mi jedno. - mowi Lucy
-Co mam Ci obiecać?- mówi Alice ze zdzwieniem
-Nie poddawaj się dla mnie i wygraj dla rodziców patrzą na Ciebie pewnie. - mówi Lucy, byłam dumna i zdziwiona słowami mojej siostry, miała ona tylko 5 lat, ale zawsze wiedziała jak mnie zmotywować
-Obiecuje.-mówi Alice i uśmiecha się do siostry, co ona odwzajemnia

Wybiła godzina 22:00, co oznaczało, że teraz czas na mnie i na Techno. Najpierw wywołali chłopaka, a zapomniałam wspomnieć, że Techno już miał jedno zwycięstwo na swoim końcie.  Od razu potem Serto wywołał mnie.
-A teraz zapraszam przeciwniczkę Technoblade'a, zapraszam to nas największą youtuberkę commentary Omilino, która poraz pierwszy walczy w oktagonie. - mówi Serto, po czym ja wyszłam za rogu i szłam w stronę oktagonu. W tle leciała piosenka, którą zawsze mi śpiewała mama, co dawało mi odwagę.

Czułam nerwy w sobie. Założyłam rękawice i weszłam do oktagonu. Wbiłam piątkę z Techno i odeszliśmy od siebie. Sędzia gwizdnął.

Wpierw ja trzymałam w pierwszej rundzie Techno na dystans, lecz po chwili zaczęłam  zadawać ciosy, nie powiem widać było, że chłopak ma przewagę w sile. Pierwsza runda skończyła się przewagą Techno.

Miałam w głowie tekst piosenki "Stefania -Kalush Orchestra", przypominała mi o mojej mamie, która była ze mnie dumna za to, że nigdy się nie poddałam,więc tego nie zrobię.(Piosenka napisana wcześniej to ta sama co teraz.)

W drugiej rundzie była moja przewaga, dwa razy udało mi się kopnąć Techno, i prawie raz mogłam przegrać, ale udało mi się uwolnić od dociśnięcia do klatki.

Trzecia runda... Co by tu powiedzieć nie spodziewałam się tego. Było widać, że Techno nie traci sił, ale w środku walki, udało mi się powalić na  ziemię chłopaka. A on zamiast się bronić tylko powiedział.
-Wiem, że jesteś zmęczona, dokończ to i wygraj dla siostry i rodziców, chcieli by Cię teraz pewnie widzieć uśmiechniętą z okazji wygranej. Jesteś silną psychicznie i fizycznie kobietą.- mówi Technoblade'a

"Content Commentary & Dramy" / Technoblade x Alice(Reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz