a/n Cos nowego hehe
Felix:
Wchodząc przez szkolną bramę od razu poczułem na sobie szepty. Chcąc się jakoś wtopić w tłum stwierdziłem że założę kaptur.
Poszedłem do szafek włożyć książki i inne takie rzeczy. Po zrobieniu tej czynności zaszyłem się w jakimś opuszczonym miejscu szkolnym. Miałem jeszcze pół godziny do zaczęcia lekcji, dlatego też to zrobiłem.
Usiadłem na podłodze w kącie klasy.
Wyjąłem telefon i słuchawki po czym włączyłem muzykę. W międzyczasie również nastawiłem budzik na dziesięć minut przed dzwonkiem na lekcje.Wyciszyłem się i zasnąłem.
Dwadzieścia minut później...
Usłyszałem brzęczenie mojego telefon, przetarłem oczy po czym wyłączyłem go.
Powoli wstałem i skierowałem się ku klasy do mojej pierwszej lekcji.
Był to koreański. Boże jak ja go nie lubię. Wolałbym żeby zamiast tego mieli więcej angielskiego. Przynajmniej łatwiej byłoby się dogadać. A tak to oni są bardzo źli. Ja nie wiem jak ale tak jest.
Normalnie utrapienie!Usiadłem przed klasą w której mam mieć pierwszą lekcję. Po chwili dołączył do mnie Jisung.
- Hej! - rodośnie się przywitał.
- Hej. - nie miałem akurat ochoty na rozmowę z kimś.
- idziesz jutro na imprezę szkolną? - spytał.
- co? Jaka impra? - zmarszczyłem brwi.
- nooo, przecież jutro jest jakaś tam impreza w szkole. Samorząd na to wpadł. I jutro przychodzimy tylko na imprezę. Nie będzie lekcji. I będziemy mieć przedłużany weekend, ponieważ będzie jutro piątek. - wytłumaczył mi.
- okej... Ale chyba nie idę. - stwierdziłem.
- noooo weeeeeeeź - przeciągle chciał mnie namówić - będzie fajnie!
- nie lubię tego typu spotkań. - oznajmiłem.
- jeden raz nie zaszkodzi! - próbował udawać że się obraził lecz nie udawało mu się to. A mi przez takie zachowanie poczułem nikłe ciepło w sercu. Chyba pierwszy raz od bardzo długiego czasu.
- no dobra... - zgodziłem się w końcu.
I w tej chwili zadzwonił dzwonek więc weszliśmy do klasy.
Po lekcjach...
Wyszedłem jako ostatni z klasy. Poszedłem do szafek zapatrzony w telefon. Wziąłem swoje rzeczy po czym wyszedłem ze szkoły.
Po drodzę do domu spotkałem bardzo znajomą mi grupę ludzi. Tak już chyba wiecie o kogo chodzi.
Hyunjin i jego przyjaciele.
Jakby nigdy nic ominąłem ich. Po kolejnych paru minutach przechodzenia przez park usłyszałem dźwięk dobiegający z mojego ulubionego urządzenia.
Wyjąłem z kieszeni komórkę po czym wszedłem w instagrama.
I'm....TREE
Hej kochaniutki
Pyszna była ta wczorajsza kawka
Mniam
CZYTASZ
Do you want to be oddinary? / Hyunlix
Fanfictiongdzie Felix jest prześladowany w szkole i jest jej odrzutkiem i ma okropną przeszłość, a Hyunjin to popularny w szkole chłopak z tajemnicą o której nikt nie wie. Do czasu... Rok 2057 Ogólnie stworzyłam to na podstawie albumu oddinary. TOP: H.Hj BO...