Druga część książki Excuse me I love you | ChaeLisa
Dziewczyny mają wypadek na szczęście nic poważnego im się nie stało. Jungkook próbuje zbliżyć się do Lisy lecz Rose tak łatwo nie da jej sobie odebrać.
Kocha każdy kto ma serce a kto go nie ma ch...
- Świetnie wam poszło - pogratulowali członkowie BTS
- Dziękujemy - powiedzialysmy jednocześnie - możemy już iść Jojo na nas czeka
- Chodźmy - powiedział RM
. . .
- Jisoo - szepnęłam do ucha brunetki
- Co?
- Idź do Jina - delikatnie ja popchnęłam
- Daj spokój
- Dziewczyny idziecie? - zapytał wspomniany przed chwilą chłopak na co przytaknełysmi
- Ej Jennie - zaczął Tae
- Słucham - dziewczyna nie mogła dokończyć ponieważ ten wbił się przy wszystkich w jej usta - nie wiesz ile na to czekałam - zaśmiała się Jennie a wszyscy zaczęli klaskać
- Skoro już tak zaczynamy to Jisoo - powiedział Jin i wyciągnął w stronę najstarszej rękę - pozwolisz?
- Yhym - przytakneła niepewnie chwytając jego rękę
- Ja nie będę jak V - zaśmiał się Jin - ale, będziesz moją dziewczyną?
- Takk! - krzyknęła i delikatnie pocałowała chłopaka
- Brakuje tylko Jimina - zaśmiałam się - jakby co żartowałam Rosè jest moja - rzuciłam się na szyję dziewczyny
- A Lisa moja - dodała słodkim głosem
- Fajnie, to co wchodzimy - powiedział chyba zazdrosny Jungkook otwierając drzwi
- Idę pierwsza - wykrzyknęła Jennie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Siedząc w barze zaczęliśmy wszyscy jak idioci śpiewać L.O.V.E i Gone. W barze nie było za dużo osób ale i tak patrzyli się na nas jak na bandę idiotów. Z wyjątkiem Rosè, Jungkook'a i RM wszyscy wypili po minimum jednym drinku Jennie leżała pół pijana na Taehyung'u, Jisoo, Jin i Jimin śmiali się z byle czego, RM i Rosè próbowali nad pilnować a ja siedział wpatrzona w chyba smutnego Jungkook'a który siedział koło Sugi który grał na telefonie.
- Co jest Kookie? - zapytałam podchodząc
- Nic - odparł
- Nie okłamiesz mnie, pij - podałam chłopakowi szklankę z drinkiem - i nie ma ale
- To bez ale mówię nie dzięki
- A jak dostaniesz buziaka - powiedziałam pijana - to się napijesz ?
- Nie - powiedział stanowczo
- Nie bądź taki patrz - powiedziałam całując chłopaka w czoło - widzisz teraz ty
Chłopak tylko na mnie spojrzał i dał małego buziaka w policzek.
- Ale ty jesteś nudny - zaśmiałam się
- Zrobiłem co chciałaś
- Miałeś się napić, a nie dać buzia... - nie dokończyłam ponieważ chłopak wbił się w moje usta. Odlaczylam się od chłopaka i biorąc go za rękę zaprowadziłam go na zewnątrz.