Siedziałam z dziewczynami na korytarzu całą noc, lekarze nie chcieli nam nic powiedzieć a tłumy reporterów czekało przed wejściem. Chodziłam od ściany do ściany kiedy zobaczyłam wychodzących z sali lekarzy z zaraz za nimi Rosè
- Matko boska Rosè nic ci nie jest - podbiegłam do dziewczyny i zamknęłam ja w uścisku
- Mam coś dla ciebie, przywitaj się z Minnie! - powiedziała wskazując na pielęgniarkę noszącą niemowlaka
- Nie wierzę - schowałam twarz w dłonie i zaczęłam płakać
- Chce pani wsiąść? - zapytała pielęgniarka na co przytaknełam
- Nasza mała Lisa jest mamą - piskneła Jennie
- Rosè też jakiś to śliczne - dodała Jisoo - myśleliśmy że coś ci się stało
- A nie? Zobacz co się stało - blondynka wskazała na trzymająca przezemnie osóbkę
- Jeszcze jeden dzień i zabieramy cię do domu słodziaku - uśmiechnęła się Rosè
- Idź odpocznij, zajmiemy się nią - powiedziała Jisoo
- Dam radę, ale dzięki. Lisa przyszykuj wszystko w domu
- Oki, dziewczyny chodźcie idziemy
Rozdział krótki, nie wiedziałam jak go napisać więc macie w takiej wersji może kiedyś go poprawię trzymajcie się papa❤️
CZYTASZ
Light Up The Sky | ChaeLisa
Kısa HikayeDruga część książki Excuse me I love you | ChaeLisa Dziewczyny mają wypadek na szczęście nic poważnego im się nie stało. Jungkook próbuje zbliżyć się do Lisy lecz Rose tak łatwo nie da jej sobie odebrać. Kocha każdy kto ma serce a kto go nie ma ch...