Zbliżaliśmy się do dobrze znanego mi miejsca, pokazałem chłopakom by szli za mną i po chwili weszliśmy do budynku.
- Dobra to najpierw do szatni - zacząłem ich ciągnąć.
- Huh? A nie najpierw do trenera czy coś? Może być zły że przyprowadzasz jakieś przybłędy - Spojrzałem na niego rozbawiony na co on od razu też się roześmiał.
- Oj no nie w tym przypadku - Wiedziałem jaka będzie reakcja Yoshiego na nowych chłopaków w klubie, także tym się nie przejmowałem. Weszliśmy do szatni, od razu przywitał mnie Kirishima który stał przy przeciwnych szafkach obok Katsukiego.
- Hej Izuku - Powiedział uśmiechnięty chłopak na powitanie, spojrzał jeszcze na Todorokiego i Denkiego - Nowi? - spojrzał na mnie na co pokiwałem twierdząco głową. - W takim razie witam w naszych skromnych progach, Kirishima jestem - Podał rękę najpierw Todo a potem Denkiemu jednak on...jakby to powiedzieć, zawiesił się? spojrzałem na niego po czym ledwo powstrzymywałem śmiech. Szturchnąłem go w ramie na co od razu zareagował i oddał uścisk dłoni Kiriego. Oj coś czuje że będzie się działo po treningu...
- A wiec to jest Todoroki - wskazałem na niego po czym wzrok skierowałem na mojego jakże zawieszonego drugiego przyjaciela - A to Denki
- Jesteście przyjaciółmi tak? - Kiwnąłem twierdząco głową na co wszyscy oprócz Bakugou się uśmiechneli. Kiri spojrzał na zegarek i jakby przypomniał sobie że jest trening - Już czas, przebierajcie się chłopaki i dołączcie zaraz - pomachał nam wychodząc razem z blondynem. Przebraliśmy się, odłożyliśmy torby do szafek i już mieliśmy wychodzić kiedy Denki złapał nas za ręce i dość mocno szarpnął nas za murek.
- Co jest - powiedział Todo prawie się wypiwrdalając.
- Ten chłopak...w czerwonych włosach. Kirishima - wyszeptał jego imię - Znasz go bliżej? powiedz że tak proszę... - spojrzał na mnie błagalnie na co ja stanąłem bez ruchu.
- Nie znam sorki, jestem tu drugi raz i jedyny kontakt jaki z nim miałem, to kiedy trzymał mi worek i oberwałem w nos heh - podrapałem się po karku śmiejąc się, ten westchnął zrezygnowany.
- Mój ideał z wyglądu...jak będzie cudowny z charakteru i zachowania to chyba sobie w łeb strzele. - Powiedział całkowicie poważnie. - Pomóżcie mi go poznać proszę - złożył ręce w geście błagalnym, normalnie płaszcząc się przed nami. Ej ale tak patrząc to jest pierwszy raz kiedy mu się ktoś spodobał wiec szczerze? jestem dumny.
- Denki jesteśmy z ciebie dumni, dorastasz - wytarłem niewidzialną łzę szczęścia z policzka po czym na niego spojrzeliśmy - Jasne że ci pomożemy - uśmiechneliśmy się oboje.
- No a co ty myślałeś - Todo szturchnął go w ramie. - Ale dobra to po treningu, teraz idziemy - wziął nas za ręce i poszliśmy w stronę sali treningowej.
- Witam szanowanego trenera - Uśmiechnąłem się starając obok Yoshiego.
- O jesteś - wyszczerzył zęby po czym spojrzał za mnie - Czy mnie oczy nie mylą? - przetarł je i znowu na nas spojrzał - Jezu... - wyglądał jakby na twarzy szczęście mieszało się ze wzruszeniem i dumą.
- Ej spokojnie oni tylko na próbnych aleeee obstawiam że zostaną na dłużej - uśmiechnąłem się po czym na głowie poczułem czyjąś rękę. Yoshi wzruszony gałskał mnie po głowie. - Dobra nie marz się tak i chodź nas trenuj - wziąłem do rąk rękawice i zacząłem je zakładać. Chłopaki zrobili to samo i tak chodzili za mną jak trusie. - Trenerze! - Zawołałem go z końca sali.
- Tak? - zapytał idąc w naszą stronę.
- Co będziemy dzisiaj robić? - zapytałem, po czym praktycznie od razu do rąk mi został wepchnięty notes z planem zajęć. Przeleciałem po kartce wzrokiem krzywiąc się. - Same nudy - westchnąłem.
- Najpierw przejdź przez te nudy to może wtedy dojdziesz do tego poziomu - Wskazał na Kirishime i Bakugou w ringu, potem na dwóch chłopaków przy worku treningowym i dopiero spojrzał na mnie. - Jak widzisz najpierw trzeba od czegoś zacząć, a chłopaki do tej pory wolą takie ćwiczenia niż sparingi co trening... - wskazał na kilku chłopaków w rogu sali robiących ćwiczenia. - Także do roboty - klasnął w dłonie dając znak by wziąć się do ćwiczeń.
***
Um witam po dłuższej przerwie XDAHAKSJD zachęciliście mnie do zrobienia następnego rozdziału JEDNAK przyczynił się w dużej mierze fakt że mogę wcisnąć tutaj wątek shipu KiriKami. Serio stał się to ship na 2 miejscu w rankingu ulu związków. Także jak ktoś lubi proszę bardzo nie musicie dziękować. W sumie mało jest książek z tym shipem ( A szkoda w chuj :') ) także ciesze sie ze moge go pisac.
Chyba jak na razie tyle ode mnie, do następnego misiaki bayoo ❤✨
Miłego dnia/po południa/nocy 💕
![](https://img.wattpad.com/cover/283191766-288-k857917.jpg)
CZYTASZ
Sparing ~BakuDeku~
FanfictionIzuku jest zmęczony ciągłymi kłótniami rodziców i chodzi poddenerwowany i zmęczony. Denki jego najlepszy przyjaciel wpada na pomysł zajęć dodatkowych na których Izuku zajął by czymś głowę. Resztę dowiecie się czytając tą książkę. Zapraszam do czyt...