Rozdział12🤍

82 4 0
                                    

Dzien jak co dzien! Dziś nagrywamy odcinek pt „koło fortuny decyduje z kim mamy spin" Patryk wylosował mojego chłopaka Bartka
Ja zakręciłam
-nikt nie chce mieć ze mną spiny-powiedziała Wika
I w tym momencie wylosowało Fausti
-co-co ty kurde miało być one się cieszą że maja spine YEYE MAMY SPINE PIĄTECZKI
-ej ej wy się nie możecie przytulać powinna być spina
-stara nawet nie wiesz ja... ją ze złości przytulałam
-na dziewczyny miałam takie gotowe pociski a na ciebie nic ale... COŚ SIĘ WYMYŚLI
-Jestem dzisiaj chory...
-dobra nie zesraj się-powiedziała Wika do Bartka który Pił  Gripex bo przeziębienie go złapało.
-dzisiaj czyje się okropnie
-i taki właśnie wyglądasz
-o No No właśnie
-tez się cieszę ze Bartek jest przedemna bo ktoś Goroszy jest przed toba a ty wypadasz lepiej stary tak się cieszę ze jest przedemną
-ogólnie nie mam takiego charakteru żeby kogoś jakoś cisnąć wiesz jak już to za plecami jak każdy
-Bartek możesz mnie dzisiaj pocisnąć-powiedziała Wika
-cicho k****
-takkk

-my więcej wiemy o siebie o sobie nawzajem spośród wszystkich osób tutaj
-najwiecej się można przywalić
-tak tak
-wiec tak poprostu...
-dobra Hania już nie p****** chodź
-masz racje

*GENZIE REAGUJE NA SWOJĄ PIOSENKĘ LIST DO M*
(Dobra nie będę pisać całej reakcji)
-a teraz wracamy do spin k***a
-ale ci k**a poszło weź ja********
-weszlas w bit h*****
- no!
-ja bym chciał pojechac do serenady bo to jest koło mnie dobra mogę?
-a hu* mnie to czy to jest koło ciebie czy nie! Kiedy może być dzien spina z operatorami i montażystami
-jak ty trzymam ta kamera tu Jestem k****
-nauczyć cie?

*************************
-japierdziele...
-o fuuu nie nie nie ma szans ja tego nie nagrywam
-hahah
-ja nie mam węchu i Przemek pro każe mi robić
-powąchaj to stary
-nie coś tam czyje a to wali?
Powąchaj to Fausti
-No jest fioletowe...
-No jak fiolet
-nie nie ja już tu czuje
-k**** co jest hah
-debilu będzie śmierdziało w całej chacie ogranij sie
-skąd mam k**** wiedzieć ze będzie śmierdziało
-co tu tak śmierdzi-odrzekłam z góry
-stary ja nie mogę pracować w takich warunkach-powiedział Przemek
-ja nie wiem o co chodzi ale ten przyglup z którym jestem w parze sie spóźnia oni już odjeżdżają...
-KUBICKI!!-wydarłam sie na Bartka
-ja mam zajebsity pomysł
-jaki?
-jako że...
-*** mnie to interesuje

-patrzcie jechaliśmy ostatnio po Mikołaja i typ zostawił gołąbki śmierdzące pod moją kurtką. Wali to?
-nie nie nie dwaj mi proszę
-idę mu to dać!
-Tadeusz Norek k**** zostawiłeś gołąbki śmierdzące w moim samochodzie
-o Genguś chodź
-o fuj fuj ale śmierdzi
(Jak coś oni są już na zewnątrz przed brama i zaczęli sie rzucać śniegiem)
-Ale leszcze
-ja mam lód wiec...
-patrz to patrz to- trafiłem wike ale była wkurzona
-ałaaa TY HAMIE!
-ałaa gnoju
-ej noo!!
-No weź Patryk nie trafiłem cie ani razu
-dobra Wika dość bo wlecialo za kark jestem chory :c
-EJ BARTEK SWOJĄ DZIEWCZYNĘ TEZ TAK NIE TRAFIASZ?!
-OOOOOOOOOOOOOOOOO!

-ej Wika co zamawiamy do jedzenia?
-twoja stara
-oooooo

-na benzynę byś Się dorzuciła
-nie napewno bym nie brała czerwonego auta bo wygląda szmaciarsko
-nie powiem kto tu wyglada szmaciarsko...
-za którym razem zdałaś prawko? Zapytałem Hani
-za pierwszym a co?
-kłamiesz!-odrzekłam do niej
-nie kłamie
-mam zadzwonić do mamy żeby to potwierdziła?
-No!
-dobra!

~hejkaaa kochani jak wam minął dzien? Już w piątek mamy zakończenie roku cieszycie sie? ~

„Przyjaciele na zawsze" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz