Rozdział 6 💋

169 6 2
                                    

WIKA WEŹ TY SIĘ KURDE OGRNIJ I SPRZĄTAJ PO SWOIM PSIE
zerwałam się na równe nogi bo słyszałam odgłosy z dołu. Wika i Fausti się sprzeczały bo Gengar narobił szkód, jak zwykle pff.
Możecie przestać tak krzyczeć głowa mnie boli od tego waszego krzyku powiedziałam siadając na kanapie.
Sorki Hania ale Wika nie potrafi posprzątać po psie bo to taka trudna czynność. NOSZ KURWA MAC!
EJEJJEJ dziewczyny co jest -z góry szedł Bartek mój chłopak Aka Świeży. -Wika nie umie zrobić jednej czynności czyli posprzątać po  psie powiedziała Faustyna która szła w stronę kuchni
Ale z ciebie królowa nmg Zaśmiała sie z niej Wika
Widziałam ze Fausti zbiera sie na płacz i odrazu pobiegła do swojego pokoju trzaskając drzwiami.
-japitole Wika ale ty jesteś wstałam energicznie biorąc mojego chłopaka za rękę i skierowaliśmy sie do pokoju Faustyny.
-Fausti? -idźcie z tąd niechce nikogo widzieć na moje oczy!! Powiedziała płacząc. -to tylko ja i Bartek możemy proszę! Fausti?
-wchodźcie! Jak powiedziała tak zrobiliśmy,weszliśmy do jej pokoju i usiedliśmy na skraju łózka. Faustyna miała głowę schowana w rece nie wiedziałam jak jej Pomoc wiec przybliżyłam sie do niej i przeczesałam kosmyk jej włosów za ucho.
-hej! Fausti będzie dobrze No chodź! -przytuliłam Się do przyjaciółki a ona odwzajemniła uścisk.
-puk puk można? Do pokoju wszedł Bartek i Patryk
-co sie stało? Zapytał niebieskowłosy siadając na skraju łózka Faustyny.
-powiedzieć im? -dziewczyna tylko pokiwała głowa w ramach odpowiedzi.
-otóż. Fausti i Wika znowu sie pokłóciły bo Wika nie umiała zrobić prostej czynności czyli posprzątać po psie 🤷🏼‍♀️ -wzruszyłam tylko ramionami
-ajaja! To niedobrze Kubicki tylko sie podrapał po karku.
-ale dlaczego moja dziewczyna nie umiem tego zrobić ? Zapytał Patryk wzruszając ramionami
-nie wiem tego ci nie powiem-powiedziałam wzdychając i dalej dając otuchy Faustynie.
-Dziękuje! Powiedziała cicho. -proszę masz nasza czwórkę zawsze możesz na nasz liczyć uśmiechnęłam sie tylko do dziewczny i delikatnie ja przytuliłam.
-ahh... ja już mam dość tej mojej dziewczyny,wnerwia mnie ostatnimi czasami i to jej całowanie psa... bleee  -skrzywiłam sie tylko na to co on powiedział
-jest jeszcze opcja żeby się rozstać powiedział niebieskowłosy
-wiem wiem.. że jest ta opcja... ja jej obiecywałem wszystko... ale..
-ale.. ale co? Zapytał Mój chłopak który siedział prawie na podłodze bo nie było miejsca na łózku
-plany poszły sie jebac ze tak powiem.... :( Patryk posmutnial a niebieskowłosy Bartek go przytulił do serca.
-mam wasze wsparcie? Zapytał
-jasne ze tak Patryk! Odpowiedziała Faustyna uśmiechając sie do niego i ocierając łzy z oczu.

~WOO ale długo nie było rozdziału! Otóż miałam 3 dniowa przerwę od telefonu a za 6 dni idę już do szkoły niestety wiec No nie wiem kiedy będą next rodzialy 🤷🏼‍♀️~

„Przyjaciele na zawsze" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz