- Louis William Tomlinson! - nastolatka obudził krzyk matki dobiegający z dołu. - Chodź tu w tej chwili!

Oops...

Chyba zaspał do szkoły...

Wstał nakładając na siebie przypadkowe dresy i zbiegł po schodach. Z chwilą wkroczenia do kuchni poczuł na sobie wściekły wzrok mamy.

- Jak wyjaśnisz mi swoją nieobecność w szkole? Jest po dziewiątej.

- Przepraszam mamo, zaspałem... Źle się dzisiaj czuję, mogę zostać? - czuł się niewyobrażalnie źle zadając to pytanie. Wiedział, że ją tym zawiedzie ale jego głowa domagała się spokoju.

- I tak jesteś spóźniony - kobieta westchnęła w odpowiedzi. - Dobrze, zostań, ale dobierzesz swoje rodzeństwo po południu, okej?

- Dziękuję mamo, kocham cię.

- Ja ciebie też Boo, pamiętaj żeby coś zjeść, do zobaczenia wieczorem - powiedziała całując szatyna w czoło a potem wyszła z domu.

Przez chwilę patrzył na drzwi aby potem wziąć z kuchni kawę wraz z hot-dogiem, który swoją drogą nie wiadomo co tam robił (chociaż, jak twierdzi Louis, liczy się to, że był dobry), i skierować się do pokoju. Usiadł na łóżku konsumując śniadanie. Przez jego głowę przebiegały miliony niepotrzebnych myśli, musiał się jakoś od tego odciąć, więc napisał do swojego przyjaciala.

Lewis👹
Dlaczego mnie nie przypilnowałeś
wczoraj arabie jeden?

Arab🌯
Ciesz się, że zawiozłem cię
do domu a nie narzekaj Tomlinson.
Rzadko bywasz aż tak nieznośny jak
wczoraj

Lewis👹
Co masz na myśli?

Arab🌯
To co napisałem. Najpierw mi
uciekłeś i wychlałeś całą wódkę
zanim cię znalazłem (nie wspomnę
o tym, że piłeś beze mnie)
Arab🌯
A potem znowu zniknąłeś żeby
flirtować ze Stylesem przy whisky
Arab🌯
Musiałem cię siłą od niego odciągać

Lewis👹
Co kurwa?

Arab🌯
Ty, Louis William Tomlinson
i Harry Edward Styles
flirtowaliście po pijaku.
Strasznie nie profesjonalnie swoją
drogą

Lewis👹
Odezwał się mistrz podrywu

Arab🌯
Na pewno radzę sobie lepiej niż ty

Lewis👹
Jeb się

Arab🌯
A wiesz, że mam w planach?

Lewis👹
Ja pierdole

Arab🌯
Kogo tym razem? Stylesa?

Lewis👹
Może. A co, zazdrosny?

Arab🌯
Pfffff, chciałbyś...

Lewis👹
Awwwh, Zaynie
Lewis👹
Spokojnie
Lewis👹
Ciebie też mogę
Lewis👹
Ale najpierw Harry, był pierwszy w
kolejce

Odłożył telefon na szafkę z lekkim uśmieszkiem zanim nie zaczął analizować co się wydarzyło ostatniej nocy.

Kurwa, kurwa, kurwa, kurwa, kurwa... Ja nie- To nie może być prawda, nikt nie powinien wiedzieć, że flirtowałem z kimś takim jak Styles po pijaku, od razu zaczną się plotki o nas...

Lie To MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz