#1#

94 10 6
                                    

Pov:Clay

Nareszcie! Zostałem przyjęty jako rycerz w najlepszym zamku jaki chyba istnieje. Wczoraj podczas inicjacji  byłem tak podekscytowany myślałem w pewnym momencie że zaraz piszczeć zacznę. Szczęście że się opanowałem. Gdy inni zachwycali się wystrojem zamku i ogólnie postawy rodziny królewskiej mi wystarczył widok pięknej królewny. Piękne czekoladowe włosy miękkie i  jedwabiste.
Lekki makijaż + długa żółto-biała sukienka do ziemi. Gorset podkreślający jej figurę. Była IDEALNA. Ale pewnie ma już kogoś na oku bo na imprezie było sporo młodych ksieciow. Ale wyglądała jakby wogule nie wykazywała nimi zainteresowania. W pewnym momencie wstała udała się do swojej matki i ojca poczym o coś zapytała. Ci się zgodzili a ona poszła w nie znaną mi stronę. Długo nie wracała co oznaczało że najpewniej poszła się położyć.
Ale fajnie było sobie tak na nią popatrzeć😏.

Gdy wstałem musiałem iść na służbę bo zamieniałem się z innym strażnikiem.
Gdy już na niej byłem podeszły do mnie dwie młode kobiety może nawet młodsze ode mnie.
Były bardzo miłe bo przyniosły mnie śniadanie. Wiedziałem o co im chodzi ale udawałem ślepego. Różnica między normalnym zachowaniem człowieka a takim kiedy gada z kimś kto jemu się podoba jest wręcz olbrzymia u niektórych. Na szczęście nie w moim przypadku.

~time skip~ po południu

Niedługo moja wymiana więc będę mógł się przyszykować do spania ale zastanawiam się czy mi się opłaca bo księżniczka ma zaraz kolację. Doszły mnie słuch że będzie ją jadła w ogródku. Gdy przyszła z jedzeniem piękna jak zawsze zaczęła jeść jakąś zupę czy co to tam było. Nagle wstała i wróciła do środka co mnie trochę ździwilo bo ewidentnie jeszcze nie zjadła. Nagle wróciła z kolejną miską? Po co jej tyle jak nawet pierwszej nie zjadła?
Nagle podeszła do mnie a serce zaczęło mi mocniej walić.
-Jeżeli jesteś głodny to powiedz a nie gap się na mnie jak szczeniak wyrzucony z domu pies.
-A czyli o to chodzi widziała ja na na patrzyłem. Ale jak?- zapytałem sam siebie-.
-Tak oczywiście przepraszam wasza złośliwość.
-Jak mnie nazwałeś?!-oburzyła się-.
-Och nie bądź taka przewrażliwiona.
-Nie jestem. To ty masz do mnie problem.
-Nie prawda, sama zaczęłaś.-broniłem się-
-To nie ja patrzyłam się na ciebie jak na obrazek.
-Na taki jak ty mógłbym patrzyć godzinami.
-... -Co ty właśnie..- zaczęła ale nie było jej dane dokończyć bo przyszedł król rozkazał mi się zamienić a królewnie nie podrywać mnie.
Nie jestem pewien kto tu kogo podrywał ale ok.
~skip time~

Leżałem na mini łóżeczku i rozmyślałem nad wszystkim i niczym bo nie mogłem zasnąć.
Wtedy do mojego pokoju weszła ona w seksownej bieliźnie i żucila się na moje łóżko. Zaczęła mnie namiętnie całować  a później robić malinki. Postanowiłem nas zmienić i teraz to ja zwisalem nad nią już mieliśmy znowu się pocałować gdy nagle otworzyłem oczy. Byłem cały spocony i podniecony zacząłem przeklinać moją wyobraźnię za to w jakim stanie przez nią jestem. Zrobiłem rzeczy które zrobić musiałem i znów usnolem. Ten dzień był wspaniały a szczególnie moment gdy pierwszy raz usłyszałem głos księżniczki. 
Nasza sprzeczka sprawiła że jeszcze bardziej się zakochałem.
______________________________

Hej chciałam bardzo podziękować za pierwsze gwiazdki i przepraszam jeśli znów pojawiły się tu jakieś nie dociągnięcia.
⚠️A propo snu Clay'a nie wiem czy w książce pojawią się jakieś bardziej opisane sceny seksu bo nie wiem czy wytrwała bym pisząc to dla tego raczej nie będzie ich w książce. Z góry przepraszam jeśli właśnie ktoś się załamał czytając to ale nie czuje się na tyle komfortowo pisząc tego typu sceny z szczegółowym opisaniem⚠️
Życzę miłego dnia/nocy/wieczoru/popołudnia

#589#słów

jaki skrywa sekret?(dnf);)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz