~pov George~
W ośrodku znowu się przebraliśmy i poszliśmy na obiad do miasta do bistro.Na miejscu wzięliśmy jedzenie i poszliśmy do stolika.Ja sobie wziąłem jakieś mięso, ziemniaki, sałatkę i kawałek arbuza i wyszło mi 25 zł.-dobra co robimy po zjedzeniu?- zapytał dream
-nie wiem może zrobimy ze znajomymi Netflix & Chill?- zaproponowałem
-ok mi pasuje-powiedział sap i gdy wszyscy zjedli poszliśmy do domków.
-------------
wieczorem zaprosiliśmy parę osób i poszliśmy się przebrać w piżamy. Gdy wszyscy przyszli zaczęliśmy oglądać i oczywiście musiał być to horror.
-------------
~pov Dream~
byliśmy w połowie filmu a moja ręka była chyba już od 15 minut duszona przez George'a
-hej boisz się?-zapytałem się bruneta
-trochę..-odpowiedział
-chcesz iść do pokoju?-
-tak...-
-to wstawaj-
-zanieś mnie-
-ale wiesz że jesteś trochę ciężki?-
-wiem-
-no dobra-odpowiedziałem i podniosłem go na styl panny młodej - boże - powiedziałem uginając się pod ciężarem chłopaka
-co nie jestem aż taki ciężki!-wykrzyknął
-właśnie że jesteś-odpowiedziałem i ruszyłem w stronę pokoju
położyłem George'a na łóżku ale gdy go odłożyłem to mnie złapał za szyje i nie chciał puścić
-ej puść mnie-powiedziałem zirytowany
-nope- odpowiedział i złapał mnie jeszcze mocniej-połóż się tutaj obok mnie-powiedział i gdy to uczyniłem to się we mnie wtulił i położył na mnie nogę i tak też zasnęliśmy
~rano~
~pov George~
Obudziłem się rano. W łóżku nie było już Dream'a. Wstałem i poszedłem do kuchni gdzie zastałem Clay'a, Karl'a i Sapnap'a którzy robili kanapki.
- O! Hej George z czym chcesz kanapki?- zapytał Karl
-Z szynką i ogórkiem- odpowiedziałem na co się odwróciłem i poszedłem do łazienki.
-Boże jak ja wyglądam!- krzyknąłem gdy spojrzałem w lustro -yyhhh dobra trzeba się ogarnąć- powiedziałem do siebie i zacząłem się przebierać i czesać. Kiedy się ogarnąłem poszedłem zjeść śniadanie i poszliśmy z grupą na wycieczkę.
-Gdzie w ogóle jedziemy zapytał się sapnap
-Zaraz się dowiesz- odpowiedział Techno ((T-T) jak coś Techno i Phil są opiekunami)
Na miejscu okazało się że pojechaliśmy do ZOO.
Chwilę pochodziliśmy, porobilismy zdjęcia i wróciliśmy do autokaru. W autokarze porozmawialiśmy o głupotach i dojechaliśmy do ośrodka. Niestety było już nie za jasno więc nie mogliśmy iść już na plażę ale ja z dream'em poszliśmy na zachód słońca bo nikt inny nie chciał. Rozłożyliśmy koc i usiedliśmy. Chwilę gadaliśmy i wkońcu słońce zaczęło zachodzić za morze. Dream wyglądał słodko, gdy promienie słońca oświetlały jego piegowatą twarz.
-George?-
-Tak?-
-Jest pięknie prawda?-
-Tak przepięknie!-
Chwilę siedzieliśmy w ciszy aż Clay się nie odezwał.
-ymm George?- Zapytał chłopak
-Tak?- odpowiedziałem
-czy... pocałował byś kogoś... kto... nie jest... dziewczyną?- spytał
-Ja... sam nie wiem...- powiedziałem
Po chwili ciszy znów dodał
-yyyym... A... Pocałujesz... mnie...?- Zapytał jąkając się
Chwilę myślałem i odpowiedziałem
-tak- powiedziałem po czym zaczęliśmy się do siebie zbliżać i w końcu nasze usta złączyły się w lekkim pocałunku. Trwał on nie więcej niż pół minuty po czym Clay się ode mnie odkleił, spojrzał mi głęboko w oczy i się uśmiechnął.
-Clay wracajmy już zimno mi i jest już ciemno- powiedziałem
-Dobrze Gogy❤️- odpowiedział po czym wstaliśmy Clay złożył koc na którym siedzieliśmy i wróciliśmy do ośrodka.
-------------------------------------------------------
Słów:513
Sieeeeeeeeeeema tęsknił ktoś?😗
Wróciłam bo nie miałam weny i dajcie pomysły co chcecie w następnym rozdziale —>
Nie wiem kiedy będzie następny rozdział jak coś mi z waszych komentarzy będzie pasować to coś pewnie napiszęMiłego dnia/nocy misiaczki
✨Bye✨
CZYTASZ
Kolonie Z ~DNF~
TeenfikceW tej książce występuje: - 18+ - anglisz - dziwne sceny i cringe - LGBT Jeśli nie umiesz angielskiego to pomogę na dole rozdziału