w obronie Cerregonu

23 2 0
                                    

Wybuchy strzały, latające wampiry ,
Trzęsienie ziemi , kszyki czasem wampirów czasem ludzi, krew na cianach , flaki na podłodze, głowy w różnych miejscach ludzi i wampirów.
Wennesa wzięła dwuch ludzi rzuciła ich przez okno.
Andzej kopnął jednego asz poleciał na kilka metrów.
Ktoś kszyknał z ludzi - na nią!
Rzuciło się na jedną wampirzycę osiem ludzi.
ona tylko uśmiechnęła.
Stali trzech z dala i próbówali strzelać do niej a ona zrobiła falę dźwiękową która odbiła strzały i poleciały na tych ludzi.
Dwuch już wzięła własne ręce i rozwaliła ich czaszki.
Trzech przestraszeni stali nie rochomo.
A ona powoli przychodziła z uśmiechem i ugryzła jednego w szyję tak asz jemu krew leciała jak szalona kszyknał tak z bólu że chorela.
Wzięła pistolet złamała go w pół i rzuciła na dwuch biedaków które tak mocnego uderzenia umarli.
Wennesa paczyla na nią dziwnie myślała że skąd ją zna.
Jak udwrucila się z krwią na cielę.
To nie mogła uwierzyć
Sella?- powiedziała ze ciekawością i tak otwortymi oczami że nie mogła uwierzyć

Ej chłopie musimy wziąć pas w nasze Kutnie i musimy pracować razem powiedział - nieznajomy 2
No zgadzam się mój kolego powiedział - nieznajomy 1
Wogóle nazywam się Kamil powiedział - nieznajomy 1
Ja Kacper powiedział nieznajomy 2
Kacper zniknął nagle i bardzo szybko zbliżył się do dwuch wrogów i wyrwał ich gardło.
Kamil szedł powoli do też dwuch ludzi jego ciało wszystko odbijało a był tak blisko że mógł ich zabić to uśmiechnął i jednemu wyrwał głowę a drugiego ugryzł w twarz asz był widać mózg ludzki.

Iza szła bardzo szybko, weszła do budynku.
Hm to będzie niebezpieczne ale trudno- powiedział Ignacy i wszedł.
Panie czy mogę coś powiedzieć - powiedziała Iza
A chodzi o wampirach to tak - powiedział łowca głów wampirów.
Dobrze było tak - strachem powiedziała bo przypomniało jej o Robercie.
Zaczęła opowiadać niby prawdziwą historię że niby była w domu z rodziną i niby nigdy nie widziała Ignacego spojrzała na luzie którzy byli w kolejce i zauważyła Ignancego tak się przestraszyła że zaczęła krzyczeć - to on zabił mojego brata
Ludzę uciekli tylko zostali Iza , łowcy głów wampirów i sam Ignacy.
Ruszył ramionami tak aby się rozgrzał naszy Wampir i ruszył w stronę łowców głów wampirów.

vampire : czerwony księżyc ( Bloodhunt)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz