015-dziwne zachowanie Sunghoona

84 1 1
                                    

Gdy Sunoo był już na miejscu zapukał delikatnie do drzwi chłopaka gdy ten nie odtwierał postanowił zapukać głośniej i mocniej gdy to uczynił drzwi zostały otworzone i ukazała się chłopakowi sylwetka Sunghoona ten odrazu przytulił go

- Sunghoon tak się martwiłem
- Nie musiałeś naprawdę ale to słodkie że sie martwisz wejdź nie będziemy stali w progu

Tak jak powiedział tak też Sunoo uczynił wszedł do środka a Sunghoon zamkną drzwi wchodząc do salonu a ja za nim widziałem jaki tu bałagan zdziwiłem  się przecież Sunghoon nienawidzi bałaganu a co najlepsze lubi sprzątać to do niego nie podobne że jest bałagan a on tego nie sprząta co się z nim dzieje cały czas chodzi przygnębiony zawsze jest nie wyspany smutny a przy mnie jest wesoły czy on udaje czy powinienem z nim o tym porozmawiać naprawdę się o niego martwię tu chodzi o jego stan psychiczny i o jego zdrowie coś się musiało stać niepewnie przytuliłem go od tyłu bardzo mocno pokazując mu jak za nim tęsknię i że się martwię tak bardzo że nie mogę po nocach spać moje wory pod oczami mówią same za siebie Sunghoon się do mnie odwrócił on płakał ! Odrazu mnie mocno przytulił odwzajemniłem ten gest siadając z nim na kanapę ten nie mógł się uspokoić więc próbowałem go uspokoić

- Sunghoon cichutko już jestem tutaj proszę porozmawiaj ze mną

- boje się Sunoo naprawdę ja się boje

- ale czego się bojisz nie masz czego naprawdę

- boje się że mnie znienawidzisz ze mnie zostawisz

- nigdy tego nie zrobię wiesz o tym doskonale powiedz co się dzieje

Sunghoon pov.

Gdy Sunoo to powiedział odważyłem się mu to powiedzieć mówiłem to co chwilę przerywając płaczem Sunoo wspierał mnie w tym i pomagał się uspokajać gdy mu to wszystko powiedziałem kamień spadł mi z serca że nareszcie mogłem mu to powiedzieć nie chciałem go okłamywać widać jak sie o mnie martwi sunoo odrazu mnie bardzo mocno przytulił i chowając mnie w swoimi rękami czuje się bezpiecznie czuje również że mam kogoś kto wypełnia ta pustkę i stara mi się pomagać na każde sposoby jest takim słoneczkiem które nigdy nie zagaśnie bo wie że jeszcze na to nie pora i doskonale wie że go potrzebuje

Koniec pov Sunghoona.

-wiem Sunghoon że ci ciężko jestem tu dla ciebie i zawsze będę

- dziękuj nie wiem co bym bez ciebie zrobił naprawde

- od tego są przyjaciel kochany zrobię wszytko dla ciebie

- nie musisz przecież

-ale chce i wiem że powinienem bo potrzebujesz pomocy która dostajesz za każdym razem gdy cię widzę bo zależy mi na tobie

zbliżyłem się do jego twarzy i zobaczyłem nasze usta w słodki pocałunek zdziwiło mnie to że chłopak oddawał pocałunki jego usta były takie miękkie jak jedwab  słodkie jak malinki czułem jak przekazuje mi wszystkie uczucia przez ten pocałunek czuje że czuje się bezpiecznie i że nie chce bym go zostawiał chciałem mu powiedzieć że się w nim zakochałem ale nie wiem dla czego go pocałowałem nie powinienem po chwili się oderwaliśmy od siebie bo zabrakło nam powietrza

- przepraszam

- nie Sunoo nic się nie stało podobało mi się to

- naprawdę powinienem już iść

- nie proszę zostań ze mną zostań na noc nie chce dzisiaj być sam

Autonote

Hejkaaaa dawno mnie nie było ale powracam po przerwie będę pisała tutaj coraz częściej przez to że są wakacje chce wam powiedzieć że we wtorki czwartki i soboty pracuje więc mogą się nie pojawiać rozdziały a od września też mogą się w ogóle nie pojawiać ze względu na to że idę do maturalnej klasy i będę musiała się skupić na nauce ale teraz o tym nie myśleć bo są wakacje naprawdę się cieszę że mogę znowu pisać bo przez rok szkolny jak i ferie miałam urwanie głowy na nic nie miałam czasu ale teraz to się zmieni -Autorka.

You are only mine / Sunghoon x sunoo/ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz