017-Dzien jak co dzień

113 5 5
                                    


Sunghoon pov. 
Gdy się obudziłem leżałem na Sunoo a on mnie obejmował w pasie nie codzienny widok bo zaraz mama wróci do domu nie chce by nas zobaczyła w takiej pozycji wiec postanowiłem obudzić śpiącą królewnę ze snu , Próbowałem go obudzić na różne sposoby ale na nic ostatni sposób jaki mi został to pocałować go w usta może akurat mi się uda w taki sposób obudzić .
Koniec pov Sunghoona. 

Gdy sobie spałem poczułem cos na swoich ustach otworzyłem oczy i zobaczyłem Sunghoona całującego mnie szybko odskoczyłem przez co chłopak spadł na ziemię zaskoczony dotknąłem ust cały czerwony czułem się strasznie dziwnie gdy z samego rana takie coś się przytrafia sięgnąłem po telefon i spojrzałem która jest godzina była 8: 20 zdenerwowany krzyknąłem 
- Czemu  mnie tak wcześnie budzisz ! 
- przepraszam ale moja mama zaraz będzie musimy posprzątać 
- ach ! Rozumiem przepraszam że się na ciebie wydarłem 
- nie nic nie szkodzi - Po krótkiej wymowie zdań postanowiliśmy posprzątać bałagan który zrobiliśmy wczoraj w nocy po godzinie skończyliśmy sprzątać zrobiliśmy sobie śniadanie kiedy jedliśmy pani Park weszła do domu.

Autonote 
Hejka kolejny rozdział mam nadzieje że wam się spodobał nastepny rozdział będzie za 5 gwiazdek i 5 komentarzy ze względu na to że rozdziały pisze najpierw w notesie ręcznie i czekają na publikację tutaj i nie chce by moja ciężka praca poszła na marne bo nikt prawie tej książki nie czyta ~ Autorka 

You are only mine / Sunghoon x sunoo/ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz