-Przyjechałem tutaj - odpowiedział mi Steve .
- Eddiego nie ma . Przykro mi - oznajmiłam mu nie spodziewając się tego co zaraz odpowie.
- Ja nie do Eddiego . Tylko do ciebie - odpowiedział stanowczo Steve. Tego się nie spodziewałam . Steve Harrington do mnie ? TYLKO do mnie ? Tylko w snach działy się takie rzeczy .
- W jakiej sprawie ? - zapytałam się Steve'a .
- Muszę z tobą poważnie porozmawiać - odpowiedział mi .
- Siadaj na sofę - powiedziałam . Kiedy szliśmy w stronę sofy nie miałam pojęcia co się może teraz wydarzyć . O czym on chce pogadać . Wszystko co najgorsze mi przychodzi . Może to będzie coś dobrego ale 80% szans wychodzi że to coś złego .
- Bo...- zaczął mówić Steve . Starałam się słuchać Steve'a ale ciężko było mi się skupić kiedy przed mną jest taki przystojniak .
- Chyba się w tobie zakochałem . - Powiedział starając się jak najszybciej to powiedzieć Steve . Tego to się nie spodziewałam . I co teraz ? On się we mnie zakochał , a ja w nim . Czy my będziemy razem ?
- wiesz ... ja w tobie tez już od dawna - odpowiedziałam mu nieśmiało . Nie wiedziałam co dalej powiedzieć . Nie mogłam nic wykrztusić . Nie byłam na to wszystko gotowa .
- I zastanawiałem się czy może będziemy razem - zaproponował Steve. Tą poruszająca chwile przerwały otwierające się głośno drzwi . Czy Eddie już tak szybko wrócił ?
- MŁODA . MAM DZIEWCZYNĘ - wykrzyknął Eddie . Za nim widziałam ze wchodziła Robin i jakaś inna dziewczyna . Nie zauważyłam twarzy ale to raczej nie była Max .
- Kto niby ?- zapytałam się Eddiego
- Jestem z Chrissy!!!- powiedział szczęśliwy Eddie .
Chrissy. Czyli to była Chrissy . Ale nie rozumiem. Przecież Chrissy jest z Jasonem .
- Chrissy nie jest czasem z Jasonem ?- zapytałam się ich.
- Em . Już nie - powiedział szczęśliwy Eddie . Widziałam ze w końcu jest naprawdę szczęśliwy . A od paru miesięcy udawał szczęście .
- Czekaj czekaj . Czemu tu jest Steve ?- zapytał Eddie .
O nie . Co mu powiedzieć ? Ze Steve przyszedł i wyznał mi miłość ? No chyba nie .
- Hej Eddie . Muszę ci cos powiedzieć . Ja i Y/n jesteśmy razem - powiedział z uśmiechem z Steve . Ale ja się nie zgadzałam jeszcze na to .
- Nie jesteśmy oficjalnie - powiedziałam lekko zdenerwowana .