Ja: gdzie jesteś?!
Luke: już idę, idę
Ja: nie masz iść. Masz tu być.
Luke: dobrze, już jestem
Ja:gdzie
Luke: obejrzyj się
I wtem zobaczyłam za sobą Luka. Luka który na moim ramieniu trzyma dłoń. Wstaje, a on mnie przytula. Jest taki delikatny. Nikt dla mnie taki nie był.
- no więc
- brawo, księżniczko już wiesz jak wyglądam i kim jestem
- racja już wiem...
- no to należy mi się coś
- że niby co?
- no może mnie przytulisz?
- dlaczego mam to zrobić?
- pamiętasz koedy napisałem ci, ze Cię kocham?
- pamiętam.
- no bo to była prawda
- A ja Cię prawie nie znam
- racja, ale możemy gdzieś wyjść dzisiaj wieczorem, na przykład do kina i sie poznać, potem moglibyśmy pójść do mnie
-to nie taki zły pomysł...
- no proszę zgódź się!
- no dobrze, zgadzam się, ale nie rób sobie nadzieiNo to rozdzialik jest:)
Przeczytasz=GWIAZDKUJ KOMENTUJ
Za każdą ocenę będę bardzo wdzieczna:)