Discord Boy||Male Reader x TommyInnit

Szpital

Rano obudziły mnie piękne zapachy dochodzące z kuchni, więc wstałem z łóżka i pokierowałem się do wcześniej wspomnianego pomieszczenia, w którym stał Will w samych szarych dresach. Spojrzałem mu przez ramię i ujrzałem, że robi owsiankę. Brunet delikatnie odkręcił się w moja stronę, złapał w talii, przyciągną do siebie i pocałował, a ja oplotłem swoje ręce na jego szyi. Chłopak mnie podniósł, posadził na blacie kuchennym i zaczął całować po szyi robiąc kilka małych śladów. Było to dość przyjemne, ale te chwilę przerwał telefon. Dzwoniła do mnie mama Tommiego, co mnie bardzo zdziwiło, ale i tak odebrałem, a wtedy usłyszałem te słowa:
-Tommy jest w szpitalu! Czy mógłbyś do niego przyjechać? Proszę! On cię potrzebuje!
-Dobrze już jadę!-powiedziałem zestresowany i się rozłączyłem.
-Co się stało?-zapytał brunet.
-Tommy jest w szpitalu!-powiedziałem przez łzy.
-Dobra chodź się ubrać, a ja cię zawiozę. Nie możesz prowadzić w takim stanie-rzekł Will.
Po tych słowach szybko się ubraliśmy i ruszyliśmy w drogę.
Gdy już byliśmy na miejscu zobaczyłem mamę chłopaka w korytarzu szpitala.
-Co się stało?-zapytałem
-Tommy szedł do sklepu i ktoś go potrącił.-wyjaśniła kobieta.
-Jest opcja się z nim zobaczyć?
-Teraz jest na badaniach, ale po nich jak najbardziej-odpowiedziała.
Gdy tylko dowiedziałem się, że Tommy już jest po badaniach szybkim krokiem ruszyłem do jego sali. Niestety chłopak był jeszcze nieprzytomny.
Przesiedziałem przy nim około 2 godziny, aż przyszedł do mnie Will i powiedział:
-Ej może jedziemy już do domu?
-Jak chcesz to jedź, ja zostaję-oznajmiłem.
-Jesteś pewny?-upewniał się brunet.
-Tak-powiedziałem, a chłopak pojechał do domu.
Przesiedziałem całą noc przy łóżku Tommiego.
Była jakoś 6 rano i usłyszałem:
-Y-Y/N?
-Tommy! Żyjesz!-krzyknąłem.
-Y/N Kocham cię-po tych słowach usłyszałem...budzik! Obudziłem się spojrzałem na telefon była znowu 14 godzina tego dnia, w którym miałem pograć z Dreamem, czyli to wszystko był SEN!?

†KONIEC†