Rozdział 5 ✔️

79 7 0
                                    

Po dobrych kilku godzinach ucieczki dotarłam do świątyni więc postanowiłam wejść ale coś kazało mi spojrzeć w górę więc tak zrobiłam. Zobaczyłam 2 osoby stojące na dachu świątyni. Od razu wiedziałam że to Itachi
- Nie możliwe Itachi!- wrzasnęłam ile mogłam
On tylko spojrzał się na mnie i od razu zeskoczył i mnie mocno przytulił
- Tak bardzo tęskniłam- powiedziałam zapłakana
- Ja za tobą też imouto- powiedział Itachi
- Co tu robisz? - spytałam
- Coś kazało mi tu przyjść więc jestem- powiedział Itachi
- A on?- wskazałam na rybę która nam się przygląda
Itachi pokazał że może zejść więc tak też zrobił
- Witam młodą dame, jestem Kisame Hoshigaki, miło poznać
- Witam nazywam się Miya Uchiha i też miło mi poznać
- Co tu robisz Miya- spytał się Itachi
- Uciekam
- Przed kim?
- To długa historia
I zaczęłam wszystko opowiadać, gdy skończyłam Itachi zadał jedne pytanie
- Dołączysz do nas żeby się zemścić?- spytał się Itachi
- Oczywiście- odpowiedziałam
- Witamy cię w Akatsuki - powiedział Kisame
- W którą stronę idziemy?
- Aż tak się spieszysz- spytał się Itachi
- A jak- powiedział z uśmiechem 
- W prawą stronę - odpowiedział Kisame
                 Kilka godzin później
- W końcu jesteśmy- powiedziałam
- Nie narzekaj- rzekł zirytowany Kisame
- Tylko 4 godziny - odpowiedział Itachi
- Dla mnie to wieczność - odpowiedziałam
- Dobra nie przesadzaj- odparł Itachi
- Dobra, idziemy czy będziemy tak stać jak debile?
- Chcesz dostać młoda?- rzekł wkurzony Kisame
- Idziemy - rzekł znudzony Itachi
Gdy weszliśmy do środka zobaczyłam siwego mężczyznę, od razu pomyślałam że to stary chłop.
- E Itachi co to za stary chłop stoi?- powiedziałam cicho do brata
- Ja ci dam stary ty suko!- krzyknął wkurwiony stary
- To jest Hidan- powiedział Kisame
- A wogule ile on ma lat?- spytałam z ciekawości
- 22
- Co cię panie, a wygląda na 50 lat
- Co to za wrzaski na korytarzu?- spytał się czarnowłosy mężczyzna
- A to kto?
- To jest Kakuzu
- Miło mi cię poznać Kakuzu- powiedziałam z sztucznym uśmiechem
- A ty kto?
- Jestem Miya
- Kurwa kolejny wydatek pieniędzy - rzekł zirytowany Kakuzu
- Wtf
- Chodź zaprowadzę cię do Pein- powiedział Itachi
- Zgaduje że to wasz szef
- Dobrze myślisz
Gdy brat zapukał do drzwi usłyszałam nieprzyjemny głos oznaczający żeby wejść, postanowiłam zacząć grubej rury
- Cześć Pein, jestem Miya, od dzisiaj należę do was i mam nadzieję że się zaprzyjaźnimy lub coś więcej- rzekłam i mnie nie było, bo uciekałam gdzie pieprz rośnie, nawet nie zwracałam uwagi na ich twarze tylko uciekłam do kryjówki Orochimaru bo tam będzie teraz bezpieczniej.
Pov Pein
Byłem... nie wiem co mam powiedzieć, po prostu zszokowało mnie to zbyt bardzo ale też niejaka Miya postąpiła bardzo lekkomyślne ale zarazem bardzo odważne. Gdy skończyła wypowiedź nie zdążyłem otworzyć ust a ta dała dyla. Gdy spojrzałem na Iachiego i Kisame, zobaczyłem jak Uchiha stoi zdziwiony a rybka prawie się posikała ze śmiechu
- Śmieszy cię coś Hoshigaki?
- Przepraszam liderze- odpowiedział speszony Kisame
- Więc kim jest ta dziewczyna?
- To jest Miya Uchiha, inaczej moja młodsza siostra - powiedziała Uchiha
- Jeżeli dobrze zrozumiałem to ona dołączyła do Akatsuki nie pytający się mnie o zadnie?
- Na to wygląda - odrzekł ze spokojem kruk
Wziąłem głęboki wdech i wydech, uspokoiłem się i wyszedłem na korytarz i krzyknąłem
- Do wszystkich członków Akatsuki macie znałeś niejaką Miyę Uchiha!
Wszedłem do gabinetu i rzekłem
- Na co czekacie, ruszać duby wy lenie
- Tak jest
I zostałem sam w bazie na bardzo długo
Pov Miya
Gdy sobie uciekłam trafiłam na przepiękny ogród

 Gdy spojrzałem na Iachiego i Kisame, zobaczyłem jak Uchiha stoi zdziwiony a rybka prawie się posikała ze śmiechu- Śmieszy cię coś Hoshigaki?- Przepraszam liderze- odpowiedział speszony Kisame- Więc kim jest ta dziewczyna?- To jest Miya Uchiha, in...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ale tu śliczne- powiedziałam na głos

Nagle z ziemi wyłonił się czarno-biały człowiek???
- Co tu na to żeby ją zjeść?- powiedziała czarna połowa
- Nie, jeszcze nie jest ten czas- odpowiedziała biała połowa
A ja w myślach miałam co do jasnej cholery i dlaczego gada sam ze sobą

Witam, mam nadzieję że się podobało, przeora za wszystkie błędy, do zobaczenia wkrótce ☺️
Słowa:608

Akatsuki x OC Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz