Kończę z tą książką+wyjaśnia

24 1 0
                                    

Witajcie. Przepraszam że kończę to opowiadanie tu i teraz, tak bez zakończenia, ale nie mogę już. Kocham Sailor Moon, kocham świat który Naoko Takeuchi stworzyła, ale nie kocham tej książki. Tą książkę zaczęłam tworzyć w siódmej klasie, to rocznik 2017-2018 czyli dawno, moje fanowskie postacie były bazowane albo na youtuberach, albo na innych fanowskich postaciach. Ba królowa Magne była stworzona po to by przypodobać się jednej youtuberce. Tworzyłam dalsze części tej historii na bieżąco, nie miałam planu na całokształt historii. Miałam kilka punktów i jakość musiałam do nich dobrnąć. Motyw z Naru wymyśliłam zanim stworzyłam złoczyńców. Jak spojrzałam teraz na moje punkty fabularne to są okropne moim zdaniem. Przez ostatni czas od wypuszczenia ostatniej części sporo nauczyłam się w kwestii pisania. Ba, zaczęłam pisać własną książkę którą planuje w przyszłości wydać. To opowiadanie było pisane w tedy kiedy byłam na emocjonalnym dnie. To była ucieczka i wyraźnie siebie w kreatywny sposób. Jestem teraz w lepszym stanie niż wtedy i nie potrzebuje pisać by uciec do szarej rzeczywistości. Teraz ta książka to tylko jeden z „obowiązków". „Bo ktoś może na tą książkę czekać" już nie chce tego głosu w głowie. Przepraszam że nie daje zakończenia do przygody Chibiusy i Chibimoru, ale nie mam nawet planu na zakończenie. Dziękuję za wasze wsparcie i ciepłe słowa.
- Emerald Lili

czarodziejka z przyszłego ksziężycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz