2.Pytania

55 3 1
                                    

Perkusista po całym dniu spędzonego w samotności dalej zadawał sobię pytania typu , jak? Co? Kiedy? Gdzie? Itp. W końcu o 20 wieczorem odważył się, iść do Briana wytłumaczyć całą sytuację która wynikła. Idąc do pokój gitarzysty próbował sobie przypomnieć co się wtedy wydarzyło. Po chwili prawie przegapił drzwi do których miał zapukać . Pukając w drzwi przypomniał sobie że z całą bandą byli na imprezie i pili drinki oprócz briana który nie pił. Aż nagle urwał mu się film. Wiedział że Bri nigdy nie pije. Drzwi się otworzyły w drzwiach stanoł wysoki brunet z kręconymi włosami był ubrany w luźną koszulkę w kolorze białym i z czarnymi spodenkami.
-Cześć Roger. Co ty tu robisz o takiej porze? -spytał Mężczyzna perkusistę.
-J... ja muszę się ciebie czegoś spytać.
-Okej wchodź. - powiedział gitarzysta spuszczając go do środka.
W ciszy usiedli na kanapie.
-Dzisiaj rano obudziłem się w twojej sypialni i- no wiesz byliśmy nadzy i- czy my coś ten tego? - powiedział zawstydzony lecz spokojnie Roger.
-Rog... pamiętam to ja nie piłem i- niestety uh... tak robiliśmy to- co m...myślisz.- Brian odwrócił wzrok
Roger siedział w szoku i niedowierzaniem wpatrywał się w podłogę.
- Kto zaproponował? - spytał blondyn
- Ty...
- A wogóle czemu się zgodziłeś?!
-B... bo ja cię kocham, a wstyd mi było do tego się przyznać, przepraszam. - gitarzysta rozpłakał się w tym samym momencie.
Młodszy mężczyzna wstał i na pożegnanie przytulił zapłakanego bruneta. Blondyn wyszedł do swojego pokoju.

Nie pamiętna noc. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz