1.prolog

912 5 5
                                    

Laureeeen-krzyknela młodsza siostra Sophie lat 14.
Co?-Dzis mój pierwszy dzień w nowej pracy.
Pracuje w kawiarni niedaleko mojego domu.
Rodzice unikają mnie jak ognia odkąd jak skończyłam 20 lat kiedy im powiedziałam że jestem lesbijką, od teraz opiekują się tylko Sophie by się nie zaraziła.
Mieszkam w Warszawie.
Dziś mam na 7 jest 6.30, wstaje boli mnie strasznie głową słysząc Sophii z pokoju obok.
Dom był nie duży, od wejścia po lewo jest salon z kuchnią po prawa są schody.
Pierwszy pokój na piętrze to mój pokój, czarno-białe ściany i drewno.
Idąc dalej po lewo jest sypialnia rodziców a po prawo pokój Sophie.
Na wprost łazienka.
To chyba tyle.
Wstałam i poszłam do toalety, wzięłam gorący prysznic i zeszłam na dół.
Wzięłam moja torbę i wyszłam.
Krzycząc: Wychodzę!- oczywiście żadnej odpowiedzi.
Poszłam po motor i tak chyba jechałam przez dobre 15 minut.
Była 6.50 trochę późno ale trudno.
Zeszłam z motoru i poszłam się przebrać.
Nagle do kawiarni weszła ładna dziewczyna była nie wysoka kawowe włosy i niebieskie oczy miała czerwoną koszule i niebieska bluzkę, do tego jasne spodnie i trampki.
Usiadła w samym rogu, była sama.
Podeszłam i zapytałam:
Dzień dobry, co pani zamawia?.
A co polecacie?- uśmiechnęła się i puściła mi oczko.
Ja jedynie się uśmiechnęłam mówiąc:
Polecam pani najgorętsza kawę motcho i ciasteczko kremowe, jeżdżąc po kartce z daniami.
Patrzyła ciągle na mnie, jej oczy spotkały moje były piękne, piękne błękitne oczka.
Była piękna..
Co to za uczucie?
                  *******
😗😗😗😗😗
Co sądzicie o tej książce?
Spodobała się?
Kontynuować? Pierwszy raz pisze napiszcie co sądzicie :).
Miłego dnia.

szybki numerek (gxg)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz