Samotny dzień pepy

19 3 4
                                    

Pepa była sama w domu i rozmyślała nad swoim sensem życia i nagle powiedziała:

-Uh, ciekawie się co tam porabia Bob... Czy w guwnie nie jest. Bardzo się o niego martwię.

Pepa postanowiła to wszystko mieć gdzieś więc dalej rozmyślała nad swoim sensem życia i Bob do niej NAGLE zadzwonił.

Pepa:
- Bobi dzwoni!? Dobra no to odbieram. Tak halo kochany kawalerze?

Bob:
- Niestety dzisiaj u ciebie nie będę mam awaryjną sytuację... PRZEZ STAREGO MOJEGO SĄSIADA KIBEL EKSPLODOWAŁ RAZEM Z DUPĄ JEGO STAREGO... Kiedy ja to naprawię...

Pepa:
-Ohh PRZYKRE A PRZY
Bob:
-Nie mam czasu.
Pepa:
-poczeka..
Bob:
-Pa
Pepa:
-NIEEEE

Pepa miała załamanie bo nie wiedziała co będzie mieć zamiar robić była tak smutna że włączyła ruchanie gejów na telefonie.

Geje:
-ahh~

Pepa wyobrażała sobie że to ona i Bob. Nagle powiedziała w myślach:
- Pora znormalnieć i wyjdę się przejść... nieee wiem do sklepu może.
Przygotowała swój ubiór i pomalowała się i zrobiła inne cuda na patyku.
Jej wygląd:

Pepa:- WOW, wyglądam cudownie!! Dobrze wyglądam jako emo czy coś tam?? No oczywiście że Tak bo WYGLĄDAM JAK MILION DOLARÓW!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pepa:
- WOW, wyglądam cudownie!! Dobrze wyglądam jako emo czy coś tam?? No oczywiście że Tak bo WYGLĄDAM JAK MILION DOLARÓW!

Tata świnka:
-Nie tak prędko córciu! CO TY SOBIE MYŚLISZ?! Robisz z siebie pośmiewisko!! Narobisz mi wstydu. Szybko przyłaź tutaj i zmień ubranie dziecko niedługo jeszcze dam cie na egzorcyzmy i do kościoła TO W GŁOWIE SIĘ NIE MIEŚCI CO TY OSTATNIO WYPRAWIASZ.

Tata świnka nie dając dojść do głosu śwince pepie był na nią tak zdenerwowany ale to nic nie powstrzymało pepy.
Pepa powiedziała:
- Nikt nie pytał ty grubasie lepiej Idź się odchudzać

*płacz taty świnki*

Pepa:
- Haha, dobrze mu tak HAHA ale ja jestem bad gerll💅💅💅🤪🤩🖤🖤🖤💜⛓⛓⛓⛓⛓⛓ Tylko jeszcze wezmę swoją torebeczkę.
Torebeczka:

Pepa:- No i wszystko ideealnie*słyszy płacz grubasa tatusia*Pepa:-HAHAHAHAH Dobra, dobra idę już

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pepa:
- No i wszystko ideealnie
*słyszy płacz grubasa tatusia*
Pepa:
-HAHAHAHAH Dobra, dobra idę już

Świnka tatuś:

Świnka tata w myślach:- Wcale nie jestem gruby

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Świnka tata w myślach:
- Wcale nie jestem gruby... na co moją piękną córusie wychowałem... TO PRZEZ JEJ MATKE.

*Świnka pepa wychodzi*
Pepa:
- Napewno każdy się we mnie zakocha!!!

Zakochana Pepa❤❤❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz