Boun:
Skończyłem gadać z fiatem i Kazałem mu zabrać tego rudego do sypialni że schronem .... Co prawda nie taki był plan, ale nie mam serca zamykać go w piwnicy i głodzić . W moim domu, choć raczej bym domem tego nie nazwał już prędzej pałacem ale mniejsza z tym , każdy ma dwie sypialnie ... Jedna normalną a jedna pod ziemią z wszelkimi zabezpieczeniami. Wpadłem na ten pomysł z sypialniami po tym jak zastrzelili mojego przyrodniego brata gdy spał . Na szczęście żyje i ma się dobrze ..... Chyba ... Bo szczerze ostatnio rzadko rozmawiamy .
Chwilę po skończonej rozmowie z fiatem posiedziałem trochę na tik toku i poszedłem do sypialni ze schronem . Była godzina 22.36 więc co się dziwić ... Chłopakom też kazałem dzisiaj spać w pokojach ze schronem bo jeśli mafia tego jak mu tam ? Dobra huj zapomniałem ... Bo jak mafia tego rudego już się skapneła , że go nie ma to możemy mieć przejebane .
I to nawet trochę bardzo przejebane .....
Szedłem po schodach w dół do podziemi . Zrobiłem kilka skrętów ... Jeden w lewo potem w prawo potem dwa razy w lewo i znowu jeden raz w prawo i byłem przy swoje sypialni . Wprowadziłem kod do drzwi który za chwilę zmienię bo, musiałem podać go Fiatowi ,żeby mógł do pokoju wejść i zostawić tego młodego . Zamknąłem drzwi i szybko zmieniłem kod , na łóżku leżał już nieprzytomny ..... O kurwa przypomniałem sobie imię .... Prem .
Wyglądał tak słodko gdy spał . Był uśpiony lekko na gaz dlatego wypowiadanie jego imienia powinno wystarczyć.Położyłem się na łużku obok Prema i przybliżyłem swoje usta do jego ucha
- Prem ..... Prem
- mmmm Leo..... nie chce wstawać daj mi spać - powiedział to takim uroczym głosem a przy tym skulając się w kołdrze, że nie mogłem się powstrzymać od uśmiechu
- Prem obudź się .... - powiedziałem pułszeptem
- Leo co ci się stało z głosem? Brzmisz tak jakoś ładniej .....
- naprawdę ? Bardzo dziwne- przybliżyłem się tak , że teraz moje usta dotykały jego ucha - Prem wstawaj .....- na te słowa chłopak szybko się obudził
- kurwa ?! Co robisz ?
- budzę cię a co ? Nie mogę ? - spytałem nie lekko zdziwiony ale nie ukrywając uśmiechu , który szeroko gościł na mojej twarzy
- debil.... - powiedział rudy przewracając oczami i odsuwając się odemnie . Zauwarzylam , że się zarumienił dzięki czemu wyglądał tak słodko , że mógłbym go pochłonąć jak cukierka
- dlaczego się odsuwasz ? - spytałem przysuwając się do niego . Na co Prem odsunął się jeszcze bardziej.
- bo po pierwsze... Nie znam ciebie . Po drugie.... nie wiem gdzie jestem . Po trzecie .... KURWA NIE WIEM DLACZEGO TU JESTEM !!!!- chłopak zakrył twarz rękoma i położył się na łużku . Było to jednocześnie urocze i seksowne . Położyłem się obok niego i odsunąłem delikatnie jego dłonie aby zobaczyć jego twarz . Chłopak spojrzał na mnie bez żadnego wyrazu twarzy , miał takie śliczne oczy , że mógłbym na nie patrzeć wiecznie. Patrzyliśmy sobie w oczy przez kilka sekund , w końcu tak się zarumieniłem, że odwróciłem wzrok . Ale czułem że Prem nadal na mnie patrzy .
- Boun ? - spytał Prem ciągle patrząc się na mnie - nie boisz się , że gdy będę sam tutaj spał to ucieknę?
- nie ...... Bo będę spał z tobą - spojrzałem ponownie na Prema i przyszedł mi pewien pomysł do głowy który miałem za chwilę zrealizować.
- będziesz.... Spać że mną ? - spytał zdziwiony ale ku mojemu zaskoczeniu uśmiechnął się .
To był idealny czas żeby mój plan zrealizować .Trochę poflirtujemy z tym młodym . Przybliżyłem się do chłopaka jeszcze bliżej na co ten się odsunął.
- co robisz ? - łagodnie zadał pytanie w moja stronę
- a jak myślisz - przysunąłem się tak blisko , że dotykaliśmy się ciałami .
Serce mi staneło na chwilę gdy chłopak też się do mnie przysunął. Oparłem się na łokciach tym samym przybliżając swoją twarz na niebezpiecznie bliską do twarzy Prema . Chwilę potem zawisnołem nad nim tak , że teraz leżał podemną .
- ile masz lat ? - zapytałem dla pewności ,że jak kiedyś go zgwalcę to nie będę pedofilem .
- po co pytasz ? - spytał Prem unosząc brwi do góry.
- nie pytaj po co ? Tylko odpowiadaj.
-25, a ty ?
-26
W tym samym momencie kiedy powiedziałem ile mam lat chłopak złapał mnie w tali i przyciągnął do siebie . Teraz to już opierałem się tylko na łokciach a nasz twarze były tak blisko , że widziałem swoje własne odbicie w jego oczach . Zrobiło mi się strasznie gorąco i czułem , że w spodniach robi mi się twardo . Błyskawicznie odsunąłem się od rudego i położyłem się na łużku .
Nie mogę ...... Ale chcę ........ To mój więzień ........kurwa co się ze mną dzieje .
W spodniach robiło mi się coraz twrdziej i czułem , że zaczyna pulsować więc poderwałem się z łużka i szybko pobiegłem do łazienki . Wszedłem i zakluczyłem szybko za sobą drzwi. Ściągnąłem z siebie spodnie w błyskawicznym tempie i zacząłem sobie pomagać ruszając ręką w górę i w dół . Kiedy wiedziałem , że za chwilę dojdę wyciągnąłem z szuflady mały wibrator i włorzyłem go w siebie tym samym podwajając przyjemność. Z moich ust wydobywały się jęki a w głowie powstawały najdziwniejsze scenariusze . Kilka sekund puźniej doszedłem , na podłodze teraz widniała biała plama . Szybko ją starłem z podłogi a brudne chusteczki spuściłem w toalecie . Wszedłem pod prysznic żeby się umyć , przez ten cały czas myślałem o premie . Na moim ciele było teraz mnóstwo piany o zapachu migdałów i kokosa ale sam wygląd przypominał mi coś innego . Oparłem się o kafelki w łazience i zjechałem na dół pozwalając aby woda spływała po moim nagim ciele .
Po skończonej kąpieli wysuszyłem włosy i wyciągnąłem z najwyższej pułki moją piżamę z kozą . Ubrałem puchate kapcie na nogi , opuściłem łazienkę zostawiając ją w takim samym stanie jak wtedy kiedy do niej wszedłem . Wychodząc z łazienki i wchodząc do sypialni poczułem nagłe uderzenie zimnego powietrza prosto w twarz . Na łóżku leżał prem , widząc mnie wstał i szybko wszedł do łazienki. Wyszedł po 20 minutach już cały umyty i ubrany .
- z kąd masz tą pidżamę? - spytałem.
- a znalazłem ją w twojej łazience - mówiąc to położył się obok mnie - ale znalazłem też coś o wiele ciekawszego
- no niby co ?- powiedziałem przewracając oczami.
- to - i wyciągnął z kieszeni pidżamy wibrator , którym dzisiaj sobie pomogłem
- KURWA ! - przeklnełem głośno i wyrwałem wibrator z ręki Prema i szybko wrzuciłem go pod łużko
Zapomniałem o tym .... Kurwa jaki że mnie idiota
Wydaje mi się , że jestem czerwony na twarzy jak rzodkiewka i obróciłem się plecami do Prema . Ten jednk się do mnie przytulił.
- nie ma się czego wstydzić
Nic mu nie odpowiedziałem ale obróciłem się do niego twarzą i przytuliłem ... Zasnęliśmy w swoich objęciach
____________________________________________
Kurcze trochę się namęczyłem nad tym rozdziałem ... Mam nadzieję , że się podobał i , że oczywiście chcecie więcej .... Chciałam też powiedzieć , że to moja pierwsza książka i nie liczę że będzie jakaś niewiadomo jak zajebista . Miłego dnia / nocy ❤️❤️❤️
~Shiinee~
CZYTASZ
Connected by the drug (pl)
Fanficshipy : bounprem hia and nu kuea Leo and fiat mewgulf sarawat and Tine Syn and nuea ( nie trzeba znać dram by przeczytać) 1kg narkotyków to nie to samo co 10 ton . Boun szef mafii dowiaduje się że jego towar został skradziony prubije doszukać si...