6. Jak radzić sobie ze złymi emocjami

321 29 3
                                    

Uważam że ważnym tematem do poruszenia są emocje jakie odczuwacie w waszej całej shiftingowej drodze.

W większości czujecie motywację, chęć działania i szczęście jakie dają wam wasze dr. Jednak w końcu u każdego pojawi się moment zwątpienia, frustracji i ogromnej złości na to że się nie udaje.

Takie emocje są całkowicie normalne i uważam że są nieodłączną częścią całego procesu. Widziałam na shiftoku że jest dużo mówione żeby odpychać złe emocje bo one są przeszkodą/blokadą w procesie itp. Uważam że pozbywanie się ich i udawanie że ich nie ma jest złe, i nie pomoże w uwolnieniu się od nich, jedynie na moment pozwoli o nich zapomnieć.

Nie warto tłumić ani odpychać "złych" emocji. One muszą być tak samo jak szczęście czy spokój. Każda emocja jest po to by być w naszym życiu. Wiadomo że każdy z nas jednak wolałby doświadczać szczęścia, a nie złości czy smutku, jednak nie jesteśmy w stanie zapobiec występowaniu tych konkretnych emocji. Długotrwałe odpychanie czy tłumienie ich nie sprawi że znikną.

Ale jednak takie emocje mogą być demotywujące więc jak sobie z nimi radzić?
Trzeba POZWOLIĆ IM BYĆ.

Poprzez "pozwolić im być" mam na myśli to by zauważyć te emocje ale ich nie oceniać. Wyobraźcie sobie sytuację gdy dopada was frustracja i złość lub inna "zła" emocja na to że wasza kolejna próba jest nie udana.
Ta emocja jest tak duża że chce wam się płakać, krzyczeć i wszystko na raz. Zauważ jak wpływa ona na twój organizm. Czujesz to w sercu a może w żołądku? Może w innej konkretnej części ciała? Jak ta emocja działa na twój organizm? Zauważ jak wpływa to na ciebie, postaraj się dostrzec jak twoje ciało reaguje na nią.
Później postaraj się ją nazwać. Jest to złość? A może smutek? Frustracja? Stres? A może jeszcze inna. Gdy już ją nazwiesz to zaakceptuj ją. Zaakceptuj fakt że właśnie jej doświadczasz i jak na ciebie wpływa. Musisz też pozwolić sobie ją odczuwać. Wiem, może być to ciężkie ze względu na dyskomfort jaki ci daje ale jest to ważny krok by tak samo jak każdą emocje ją odczuć.
Możesz przypomnieć sobie też ostatnią sytuację gdy czułxś się tak samo jak teraz. Kiedy ostatni raz towarzyszyła ci ta emocja? Jak wtedy na ciebie wpłynęła?
Na sam koniec uwolnij tą emocje. Rozluźnij się i weź parę głębokich oddechów. Z każdym wydechem pomyśl o tym jak to złe uczucie opuszcza twoje ciało, a z każdym wdechem poczuj jak przez twoje całe ciało przechodzi spokój i rozluźnienie.

Dlaczego powinniśmy pozwolić tej emocji być tak samo jak np szczęściu, skoro jest nieprzyjemna dla nas i sprawia dyskomfort? Dzięki zauważeniu złych emocji jesteście w stanie zrozumieć po co są. Będzie ci lepiej znieść złość i zrozumieć że masz prawo ją czuć. Z każdym momentem gdy ta emocja powróci będziecie mogli zrozumieć że to wcale nie jest blokada do shiftingu a zwykła emocja jaką odczuwają ludzie.

Nie traktuj smutku czy złości jako czegoś co nie pozwoli ci się przenieść. Te emocje nigdy nie znikną, nie uwolnisz się od nich. Jeśli będziesz traktować je jako blokadę to nigdy nie uda ci się przenieść, bo te emocje w naszym organizmie będą na zawsze. Jesteśmy ludźmi, zawsze będą wzloty i upadki. Każdy proces będzie zawierał gorsze momenty by sprawdzić czy zasługujesz na to co chcesz osiągnąć.

Jeśli faktycznie ci na czymś zależy to mimo przykrych sytuacji dalej będziesz dążyć do celu. Złe emocje będą na twojej drodze by przekonać cię że na pewno chcesz dostać to do czego zmierzasz. Jeśli się poddasz i to rzucisz - znaczy że nie jest dla ciebie. Jeśli mimo upadków będziesz wytrwale dążyć do celu - osiągniesz wszytsko czego pragniesz.
Więc nazwijmy złe emocje - testem - który jest po to by sprawdzić twoją wytrwałość.

To ty kontrolujesz emocje, a nie one ciebie. Dlatego zamiast udawać z ich nie ma, to je zauważ, odczuj i pozwól im odejść.

I przestań traktować je jako blokadę, bo w większości to my ustalamy co nas blokuje a co nie - i może to moja kontrowersyjna opinia, ale według mnie nie mamy żadnych blokad do póki sami nie zaczniemy wmawiać że je mamy. Więc w tym momencie przestań traktować wszystko jako blokadę i zacznij zauważać po co to wszystko jest na twojej drodze.

Jeszcze chciałam wytłumaczyć jedną rzecz. W moim rozumieniu "blokada" to jest coś co w 100% zatrzymuje przed osiągnięciem celu i jest nie do obejścia. Więc jeśli nazywamy brak wiary, złość czy smutek blokadą, to dlaczego wielu ludziom udało się przenieść mimo wiary w siebie czy w shifting? Właśnie dlatego że emocje i złe dni nie są blokadą, tylko częścią procesu.

Nikt z nas nie ma blokad. Wszystkie emocje - złe czy też dobre - są kawałkami budującymi cały proces. "To dlaczego shifting trwa tak długo?" Bo żeby cokolwiek osiągnąć ZAWSZE, nie ważne w jakiej sytuacji trzeba przebyć jakąś drogę, okazać wytrwałość i nie poddawać się.
"Czas" nie istnieje, stworzyli go ludzie. We wszechświecie nie ma czegoś takiego jak czas. Życie po prostu jest i się toczy. Dzień się kończy - zaczyna się noc. Noc się kończy - zaczyna się dzień. Czas jest iluzją więc twoja droga nie jest krótka lub długa. Po prostu ludzie żyją poczuciem czasu i dlatego tak uważamy że coś trwa długo albo krótko.

O iluzji "czasu" możecie więcej poczytać na internecie lub obejrzeć bardzo ciekawy filmik który załączyłam wam u góry:D (osobiście bardzo polecam zobaczyć).

--------------------------------------------------------------
Jeszcze na końcu chciałam dodać że taką pracę z emocjami jak najbardziej można wykorzystać do radzenia sobie ze stresem.

Jeśli to czytasz to wiedz że wierzę w ciebie i wiem że mimo wszystko uda ci się przenieść. I nie ważne kiedy to będzie bo czas nie ma znaczenia więc "jutro" czy "za miesiąc" nie istnieje, ale wiem że ci się uda i osiągniesz to czego pragniesz <3. Powodzenia.

shifting realities Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz