░PREFERENCJE ENHYPEN░
▹ Dla dorosłych (przekleństwa, czapter z TW)
▹ Propozycje w komentarzach plz
▹ Książka jest napisana w formie żeńskiej, ponieważ tak najlepiej mi się tworzy!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Minęło dopiero parę dni odkąd się poznaliście. Częściej wychodziliście żeby pograć lub w ogóle spędzić razem czas. Heeseung bardzo lubił z tobą wychodzić, zwłaszcza kiedy zauważył że coraz częściej okupujesz jego umysł. Zdał sobie sprawę że nawet wkurwianie się na gry, było dla niego relaksujące kiedy byliście razem.
Pewnego dnia umówiliście się na spotkanie. Ty czekałaś aż przyjdzie,więc postanowiłaś zagrać z botem w mortal combat II. Po chwili Heeseung podszedł do ciebie i zaczął obserwować jak grasz, mówiąc jakieś wskazówki. W pewnym momencie nie skupiał się już na grze, tylko na tobie. Podziwiał twoją skupioną minę, a kiedy wygrałaś - twój wzrok pełen szczęścia i dumy. Na jego twarz wkradł się uśmiecha, a on sam zdał sobie sprawę że cię kocha.
Jay
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Od tamtego wywiadu minęły dwa dni. Grupa złożyła wizyty swoim rodzicom, więc Jay też odwiedził swoich. Właśnie siedział ze swoją mamą na kanapie, oglądając wypociny waszej grupy przy herbatce.
- Czemu przyszedłeś tu sam? Poznałabym twoich kolegów!
- Mamo, to nie te czasy w których pokazywałem ci wszystkich moich znajomych.
- A nie przesadzaj~ Ale dziewczynę to mi przedstawisz, prawda? - Jay zachłysnął się herbatą
- Kogo? Dziewczynę?
- No tak! Jak jej było... no ta co teraz mówi - skomentowała pamiętny wywiad, który leciał na telewizorze.
- Y/N? Skąd taki pomysł?
- Aaa weź~ Spójrz na siebie na tym filmie. Gapisz się na nią jak twój ojciec na mnie w latach 80'
- Nie prawda - zaczerwienił się - Patrzyłem się bo nie wiedziałem co chce powiedzieć... Nie mieliśmy w skrypcie tego pytania!
- Takie kłamstwa to ty możesz jej mówić a nie własnej matce. Tyle lat żyjesz na świecie a ty jeszcze myślisz że dam ci się oszukać...
- Ja naprawdę nie wiem o co ci chodzi. Jesteśmy tylko przyjaciółmi.
