Y/N jej siostra Anya chodzą do różnych szkół lecz nie spodziewanie Y/N dostaje zaproszenie do szkoły do której chodzi Anya. gdy przychodzi do klasy ........
zapraszam miłego czytania
Obudziłaś się w białym pokoju rozejrzałaś się i zobaczyłaś pielęgniarkę.
"Uf czyli nie do szpitala,,-pomyślałaś
Podniosłaś się i zobaczyłaś bandaże na rękach "Kur,, krzyknęłaś w myślach .
-Ile tu leże- Zapytałaś a pielęgniarka odwróciła się do ciebie widocznie zdziwiona.
-15 minut-powiedziała lekarka po chwili namysłu.
-Moi rodzice pewnie zostali już powiadomieni-Zapytałaś z nadzieją że nie.
-Tak-odpowiedziała pielęgniarka patrząc się na ciebie.
-Okej-odpowiedziałaś cicho.
-co robiłaś za szkołą z Damianem Desmundem on cię znalazł a to było wręcz prawie nie możliwe, bo leżałaś w miejscu gdzie nikt nie chodzi ani nie ma kamer, znalezienie cię zajęło by nam 2 dni może tydzień w najgorszym przypadku. A na kamerze za szkołą było cię widać z "Paniczem,, Którego przytulasz a potem odbiegasz-Zapytała i wytłumaczyła pielęgniarka.
-Tylko rozmawialiśmy a potem powiedziała coś czego żałuję-odpowiedziałaś.
-Rozumiem ciesz się że za tobą pobiegł bo mogłaś by się wykrwawić -powiedziała dość poważnie jak na jej osobowość.
-czemu po prostu nie mógł zostawić mnie żebym się wykrwawiła i umarła, pewnie chodzi mu tylko o tą głupią Stellę ehh-powiedziałaś nie słyszalnie.
-Wiesz może nie chodzi mu o Stellę tylko o ciebie, może wydaje ci się że cię nie nawiedzi a możę lubi cię bardziej niż lubi-Powiedziała pielęgniarka a siebie zamurowało.
-Dobra my tu gadu gadu a twoi rodzice będą za 5 minut-powiedziała pielęgniarka a ty jak na zawołanie wstałaś i się spakowałaś.
<Magiczna zmiana czasu wieczór (moja leniwa dupa be like>
dziś czwartek więc jutro zaczynasz lekcje później przebrałaś się w piżamę i poszłaś czytać mangi nie wiedziałaś nawet kiedy zasnęłaś.
Piżma:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
( Nie mogłam się powstrzymać dop.autora)
Obudziłaś się o 5 jaki prawem do szkoły Miałaś jakieś 5 godzin i 30 minut. Wstałaś leniwie z łóżka zrobiłaś swoją poranną rutynę uczesalas włosy w kok. Zjadłaś płatki. No bo oczywiście ojca nie było a matka Nie umie gotować🥲.
Weszłaś do pokoju sprawdziłaś zegarek 7:50. Anya dziś Ni idzie do szkoły ale jej zazdroszczę w końcu jest przeziębiona a wielka szkoła zakazuje przychodzić przeziębionym do szkoły ale mi wielkie zasady.
Usiadłaś na łóżku odpaliłaś telefon i przeglądałaś insta nagle zobaczyłaś zdjęcie Damiana czułaś jak cała robisz się czerwona na twarzy.
