Przecięłam liny, które związywały moje ręce widelcem, który akurat był w pobliżu.
Wstałam z krzesła najszybciej jak mogłaby robić to związana osoba unikająca wydawania jakichkolwiek dźwięków. Po chwili zaczęłam rozglądać się po pomieszczeniu w poszukiwaniu jakiejś drogi ucieczki.
Zauważyłam, że było tu okno, jednak było małe i zasłaniały je kraty. Przeszukałam pomieszczenie i moją uwagę zdobył szyb wentylacyjny.
Go też zasłaniały kraty i był wysoko nad ziemią, jednak uznałam, że dostałabym się tam przez wiele wypukłości na ścianie, a krata wydawała się wystarczająco słaba, żeby dało się jej pozbyć zwykłym uderzeniem.
Tak więc zrealizowałam mój plan. Zorientowałam się też podczas realizowania go, że miałam zupełną rację podczas wymślania go.
!!!SZYBKA ZMIANA KLAWIATURY, BRAK POLSKICH ZNAKOW!!!
Jednak mimo iz latwo bylo sie dostac do wentylacji, to juz ze znalezieniem wyjscia byl pewien problem.
Szukajac drogi ucieczki przeszlam obok roznych pomieszczen. Jedno z nich bylo pelne dzieci glodzonych na smierc, jednak postanowilam to zignorowac, poniewaz nie obchodzilo mnie to ani troche.
Wydawalo mi sie przez chwile, ze widze swiatlo sloneczne, wiec podekscytowalam sie wyjatkowo, jednak wpadlam do jakiejs dziury.
--------------------------
Nienawidze fizyki
fizyka to zlo
jak ty tez posiadasz taka opinie, to pls napisz
CZYTASZ
Nekosia x Dreamcia 💕💗💚😺Soulmate au🏳️🌈💖🩹🌺
FanfictionTa ksiazka powstala dla zartu, wiec prosze nie brac jej na powaznie! Wszelkie nielogiczne zdania i bledy ortograficzne byly zamierzone! btw mozecie pomoc mi kontynuowac, bo jestem zbyt leniwa by to pisac A no i tak przy okazji, ta ksiazka nie ma na...