Tęsknota.

19 0 0
                                    

Zmiana szkoły w ostatniej klasie? Tylko ktoś szalony mógłby się na to zdecydować! Jednakże to nie tak miało wyglądać.
Nowa szkoła, nowe otoczenie i obce twarze na korytarzach to nic w porównaniu z tym co przeżywam przez ostatnie dwa miesiące,
Nigdy nie przypuszczałam, że nowy rok szkolny będzie dla mnie wyzwaniem.
Przecież uwielbiałam szkołę, kochałam spotykać się z moimi przyjaciółmi i wraz z siostrą angażować się w życie szkolne, jednak ten rok będzie inny, ja jestem inna. Całe moje życie wywróciło się przecież do góry nogami.
Na korytarzu nie zobaczę już znajomych twarzy, na lekcjach nie będzie już moich ulubionych nauczycieli a w ławce obok mnie nie będzie już jej- Abby, mojej siostry bliźniaczki, która zginęła w wypadku samochodowym tuż przed wakacjami. Miałyśmy tyle planów a teraz z wszystkim muszę poradzić sobie sama.
Wakacje nie były takie jak wcześniejsze, nie pojechałam do dziadków na wieś, nie przechadzałam się wieczorami po plaży obok ich domu, nie chodziłam na lody do małej kawiarni za miastem ponieważ tam właśnie czekałam na nią gdy mama zadzwoniła, że mam szybko wracać do domu, od tamtej pory nienawidzę już lodów czekoladowych! Wszystko to były nasze wakacyjne tradycje a bez niej nic nie będzie już takie same.
Minęły dwa miesiące od jej śmierci a ja wciąż tęsknię za nią tak jak pierwszego dnia kiedy się o tym dowiedziałam.
Terapia na którą zapisali mnie rodzice nie pomaga jednak obiecałam, że przynajmniej spróbuję się do niej przykładać. To właśnie mój terapeuta Tom polecił szkołę do której mniej więcej miesiąc po śmierci Abby postanowili mnie przenieść moi rodzice-własciwie to mama tak zdecydowała a mi było wszystko jedno. Z biegiem czasu wiem, że to była dobra decyzja bo przecież w nowej szkole nikt nie wie kim jestem, nikt nie będzie mi współczuł, nie będę musiała zmagać się ze spojrzeniami osób które przed wypadkiem Abby nawet nie wiedziały o moim istnieniu, czułabym się niezręcznie widząc naszym wspólnych znajomych, naszą ulubioną ławkę na dziedzińcu szkoły na której spędzaliśmy razem przerwy,
Ale przecież ja już nie potrafilabym siedzieć na tej ławce i śmiać się do łez tak jak kiedyś śmiałam się z kawałów które Emily wraz z Abby opowiadały.  W całej tej sytuacji najbardziej żal mi mojej przyjaciółki-Emily, której nie będzie w nowym mieście i od której po tym wszystkim się trochę odwróciłam ponieważ przeżywałam swoją żałobę w samotności. Ja straciłam siostrę a ona obie przyjaciółki. Jestem egoistką ale wiem, że ona mi wybaczy i że myśli o mnie tak jak ja o niej myślę. Dla mnie najlepszą terapią była samotność, dlatego odcięłam się od naszych wspólnych znajomych i nie chciałam się z nikim widywać.

  Nikt nie wiedział o mojej siostrze tyle co ja, ja pierwsza wiedziałam o jej nowym chłopaku, o ich randkach czy kłótniach i to przecież ja i ona skrywalysmy u dziadków w stodole nasze największe sekrety.
To do niej pierwszej pobiegłam kiedy rudowłosa dziewczyna zrobiła lepsze ode mnie zdjęcie na kursach fotograficznych w piątej klasie! I to właśnie ta ruda dziewczyna zgarnęła główną nagrodę którą było spotkanie ze światowej klasy Fotografem. Jaka ja byłam zawiedziona! Chciałam wyrzucić cały mój sprzęt do wody i raz na zawsze z tym skończyć. To właśnie wtedy przyszła mi z pomocą Abby i postanowiła głębiej przyjrzeć się moim aparatom i pokochała je tak samo jak ja..
Chce przetrwać ten ostatni rok szkoły w samotności, bez zawierania nowych przyjaźni i wyjechać na studia do Nowego Yorku, fotografia była naszą wspólną pasją  a studia na tym kierunku były moim a później naszym marzeniem od dzieciństwa.
W głębi duszy wiem, że tylko to może mi pomóc uporać się z życiem bez niej bo przecież nic lepszego nie może mnie już spotkać, prawda?

Nowe życie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz