Luisa: Mirabel, przewróciłaś się na schodach o straciłaś przytomność...
Dolores: Jak się czujesz? Pamiętasz coś?
Mirabel: Chyba dobrze... Ostatnie co pamiętam to dźwięki karetki...
Isabela: Nie wzywaliśmy karetki. Sami zawieźliśmy cię do szpitala.
Mirabel: Przecież słyszałam syrenę?
Antonio: Ach, to był akurat Camilo.
Mirabel: *Ksztusi się śmiechem* Co?
Camilo: Spanikowałem, jasne? Martwiłem się :(
Mirabel: Awww <3333
Camilo: Wolałbym żebyś mnie nie nawiedzała w nocy jako duch. Jako żywa mnie stresujesz, a co dopiero po śmierci? A jak tia Julietta będzie płakać nad arepami, to będą za słone. To moje jedyne intencje
Dolores: Kłamiesz kolego. W przerwach między łkaniem mówiłeś "Prima, nie, nie umieraj, jesteś moją ulubioną kuzynką..." i et cetera.
Camilo: Ale cicho! Zaraz te dwie babki mnie zabiją. Zwłaszcza Isabela się wścieknie :'c Dzięki wielkie siostrzyczko >:c
CZYTASZ
Pora pomówić o... 《Obrazki, talksy, komiksy z Encanto》
Fiksi PenggemarJak powyżej: Wrzucam tutaj różne zdjęcia, komiksy czy talksy z Encanto. Miłego czytanka :D Oznaczenia rozdziałów: 💙 - talksy 💚 - komiksy 💛 - obrazki