*

144 12 20
                                    

W niewielkim ubogim domku mieszczącym się na prowincji niezwykle bogatego miasta siedzi czwórka dzieci. Otaczają one wielkie, zawsze palące się ognisko, które stanowi serce budynku. Każde z dzieci wpatruje się jak zahipnotyzowane w tańczące płomienie, a w malutkich oczkach odbija się przyjazny blask. Dzieci nic nie mówią, nie chcą zakłócać otaczającej ich ciszy. Wszystkie z niecierpliwością oczekują wyjątkowej chwili.

Dzieciom w pokoju towarzyszy siedząca w bujanym fotelu babcia. Staruszka nuci pod nosem jakąś starą ludową pieśń, przy okazji dziergając na drutach. W skromnej kuchni krząta się matka dzieci. Młoda kobieta za wszelką cenę stara się przed wszystkimi ukryć ból wywołany niedawną śmiercią jej ukochanego męża.

Biciem stary zegar oznajmia, iż właśnie minęła dwudziesta trzecia. Wszystkie dzieci wzdrygają się na ten dźwięk, odrywając wzrok od ognia. Najstarszy z rodzeństwa, dziesięcioletni Ronald, przeciera zaspane oczy. Troszkę młodszy, sześcioletni Jacke ziewa, walcząc ze zmęczeniem i zamykającymi się oczami. Czteroletni Christian i trzyletnia Jessica rozglądają się w poszukiwaniu jakiegoś zajęcia. Choć dzieci są jeszcze małe, żadne z nich tej jednej, jedynej nocy nie chce zasnąć, każde z nich pragnie za wszelką cenę dotrwać do północy. Każde już dawno obmyśliło swoje życzenie.

Nagle Jacke zrywa się na równe nogi i podbiega do babci. Ciągnie ją za starą, wyświechtaną sukienkę.

- Babciu, babciu! Proszę, opowiedz jeszcze raz, proszę! - szepcze błagalnie, intensywnie wpatrując się w kobietę. Staruszka śmieje się, odkłada druty i sadza sobie upartego wnuka na kolanach.

- A co takiego mam opowiedzieć? - Zna odpowiedź, lecz nie może się powstrzymać, by nie podrażnić się troszkę z maluchem. Brązowe oczy płoną żywym ogniem, gdy chłopiec odpowiada zdecydowanie:

- O Krainie Ognistych Jezior!

Reszta rodzeństwa podbiega i szybko siada wokół babcinego fotela. Nawet młoda matka odrywa się od pracy, by posłuchać tak dobrze znanej i lubianej opowieści.

Staruszka uśmiecha się promiennie do swojej rodziny i zaczyna opowieść starą jak świat:

Nikt nie wie, gdzie dokładnie znajduje się Mroczna Kraina. Nikt też nie wie, kiedy ona powstała, dlaczego w ogóle istnieje, ale każdy żyjący wie, że owa Kraina nie jest przyjaznym miejscem. Wedle jednych opowieści, wypełniona jest kraterami pełnymi lawy, inni zaś twierdzą, iż są to płonące jeziora, nad którymi unosi się parząca para. Bez względu na to, jak jest naprawdę, potocznie zwie się tę Krainę po prostu Ognistymi Jeziorami. Ponoć mieszkają tam magiczne istoty, mające moce tak potężne, że są w stanie spełnić każde, nawet najskrytsze, ludzkie pragnienia! Istoty te same siebie nazywają Feniksami. Wedle najróżniejszych doniesień, owe Feniksy, poza niezwykłą mocą, posiadają pewną ciekawą umiejętność - potrafią przybrać kształt wielce podobny do ludzkiego!

Jednak znaleźć Feniksa jest ciężko, bowiem unikają one kontaktu z ludźmi, ukrywają się i niezbyt chcą pomagać, bo wolą zatracać się w swym egoizmie, a moce wykorzystywać jedynie dla spełniania swych zachcianek. Gdy już ktoś wejdzie na ich teren, z przyjemnością obserwują, jak ta osoba kona - lub jeśli ma szczęście - szybko wycofuje się i ucieka jak najdalej. Niestety klimat Ognistych Jezior jest zabójczy dla zwykłego śmiertelnika. Wystarczy chwila, by człowiek zaczął się dusić trującymi oparami, a po jeszcze jednej chwili padł i marny wtedy jego los...

Ponoć w tej okrutnej Krainie mieszka jeden, troszkę inny niż wszystkie, Feniks. Od swych pobratymców różni się tym, iż jest on bardzo ciekaw ludzi, chce ich poznać, pomagać, mieszkać wśród nich... Ale niestety, nie jest mu to dane, Feniks ten jest bowiem księciem swej rasy, mieszka w pałacu w samym centrum Krainy. Ponoć droga do pałacu jest długa i bardzo niebezpieczna, żaden ze śmiałków zapuszczających się w Krainę nie przeszedł nawet jej połowy...

Ogniste Jeziora [Boy x Boy]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz