Pewnego wieczora Chase w ogrodzie znalazł Hannibala, który zaczął namawiać go aby wypił zupę lao mang long. Powiedział, że dzięki niej Chase stanie się silniejszy i zdobędzie wieczną młodość. Przez cały następny dzień zastanawiał zastanawiał się co powinien zrobić. Tego samego dnia spotkał Hannibala i zgodził się na wypicie zupy.
Przemienił się w bestię i wpadł w szał niszcząc wioskę i zabijając każdego na kogo trafił. Nagle na jego drodze stanęła Tsung.
- Chase! Przestań! - krzyknęła
- Skąd wiesz, że to ja?- powiedział Chase – przecież nie jestem w ludzkiej formie.
- W końcu jestem twoją matką. Oczywiście, że bym cię rozpoznała nie ważne co.
- Przez mój szacunek do ciebie i w podziękowaniu za te wszystkie lata opieki nade mną nie zabiję cię. - powiedział zmieniając się w człowieka.
- Możesz zabić mnie ale proszę przestań zabijać tych niewinnych ludzi!
W tym samym momencie przybył Hannibal i bez zawachania zabił Tsung, która upadła przed Chasem. Chase wziął Hannibala i jakimś cudem wrzucił go do świata Ying Yang. Zaraz po tym podszedł do Tsung i klęknął przy niej biorąc ją w ramona. Jeszcze żyła ale umierała.
- Chase. Nie ważne po której stronie stoisz dla mnie zawsze będziesz moim synem z którego jestem dumna.
Po tych słowach umarła. Chase mimo iż nie odczuwał smutku poczuł nagle jak po jego policzkach zaczęły lecieć łzy, których nie mógł powstrzymać. Wziął Tsung ostrożnie na ręce i zaniósł ją w bezpieczne miejsce. Zaraz po tym odszedł z wioski.
CZYTASZ
Kostka Tsunga
FanfictionKostka Tsunga to shen gong wu, które stworzyłam dla potrzeb mojego poprzedniego opowiadania ale jaka jest oryginalna historia kostki? Wszystko zaczęło się od Tsung, kobiety, która potrafiła tworzyć magiczne przedmioty później znane jako Shen gong wu...