dodatek 2

57 3 0
                                    

Perspektywa Marcusa

Od razu udałem się do dormitorium Harrisona. Nikt nie reagował na mój widok. Oprócz Setha. Który mnie zaprowadził. A przyjaciele mojego braciszka mordowali mnie wzrokiem. A ja im się dziwiłem. A Seth w ogóle się do mnie nie odezwał. Tak samo jak Martin i Mateo. Gdy dotarłem do pokoju młodego to ten czytał. I myślał, że to Seth. I był mile zaskoczy widząc mnie. Ale w jego oczach widziałem ból. Od razu mnie się zapytał co ja tutaj robię. Gdy wyznałem mu, że przyszedłem go przeprosić. Na co ten, że nie mam za co, ponieważ sobie na to zasłużył. A ja od razu oznajmiłem, że to nie prawdę. I nie powinienem tak reagować. Jak dobrze wiem co ten czuję do Draco. I jak go bolał fakt gdy Draco był z Daphną. Że kazałem Sethowi go mieć na oku. Na szczęście ten nie marudził. Patrząc w oczy młodego nie wiedziałem co ten mi za chwilę odpowie. 


Perspektywa Harrisona

Gdy wczoraj wracałem to uznałem, że jednak sobie na to zasłużyłem. I uznałem, że przez jakiś czas będą unikał chyba Marcusa. Ale nie spodziewałem się, że ten do mnie przyjdzie i mnie przeprosi. Chociaż sam byłem sobie winien. I dobrze wiedziałem, że ten się na mnie zemści. Chociaż nie spodziewałem się, że w taki sposób. Gdy ten mnie przeprosił to wiedziałem, że są to szczere przeprosin. Ale nie miał za co. Gdy go to o tym uświadomiłem to ten zaczął dalej. Że ma za co. A ja wiedziałem, że jeśli mu nie wybaczę. To ten łatwo mi nie odpuści. A ja muszę się przyznać, że nie lubię się z nim kłócić. I się z nim pogodziłem. A Seth z robił nam kilka zdjęć i uciekł. Gdy do niego zaczęliśmy podchodzić. Jak się również okazało to ojciec odbył już rozmowę z moim bratem. I jakoś ten żyje. 

Instagram drarry (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz